Przejazd przez tamę miał być we wrześniu, ale… ?
Przejazd przez tamę miał być we wrześniu, ale… Ale niestety wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli się jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
Perypetie związane z możliwością, albo raczej brakiem przejazdy przez tamę nad Jeziorem Nyskim ciągną się już od kilku lat. Poprzedni zarząd powiatu starał się udrożnić ten przejazd, jednak bezskutecznie. Nowe władze również od blisko 2 lat starają się o możliwość, aby auta mogły tędy przejechać.
Do możliwości przejazdu niezbędne były dodatkowe zabezpieczenia w postaci kamer czy szlabanów, a pierwotny termin zakończenia tej inwestycji był przewidziany na wrzesień 2020 roku.
Zorganizowaliśmy przetarg, jednak jedna z firm, które przegrała odwoływała się od jego wyniku. Byliśmy wobec tego zmuszeni do ogłoszenia kolejnego przetargu. Chcemy zrobić wszystko, aby jak najszybciej zostało to zakończone.
Andrzej Kruczkiewicz, starosta
Ruch na tamie ma odbywać się wahadłowo.