Nyscy Policjanci codziennie kontrolują kierowców, sprawdzając ich stan trzeźwości. Niestety, w dalszym ciągu zdarzają się osoby, które decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu.

W piątek, 4 kwietnia około godziny 23.00 w Głuchołazach Policjanci zauważyli mężczyznę jadącego rowerem bez świateł. Jego styl jazdy wskazywał, że mógł być pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że 42-latek miał ponad 2 promile w organizmie. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2,5 tys. zł.

Dzięki zgłoszeniu świadka doszło do zatrzymania 44-latki na ul. Piłsudskiego w Nysie.  Wg przekazanych informacji kobieta poruszała się pojazdem całą szerokością jezdni. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Kobieta straciła już prawo jazdy, a jej samochód został odholowany na parking strzeżony.

Do kolejnego zatrzymania doszło w nocy, 6 kwietnia około godziny 3.00 na ul. Zjednoczenia w Nysie. Policjanci otrzymali informację o pojeździe, który uderzył w trzy prawidłowo zaparkowane pojazdy.

Podczas obsługi zdarzenia na miejsce przyszła 20-latka, która oświadczyła, że prowadziła pojazd. Badanie wykazało, że miała blisko 2 promile alkoholu. Kobieta przyznała, że po zdarzeniu poszła się napić alkoholu. W tej sprawie prowadzone są czynności, które mają wskazać czy kobieta w chwili zdarzenia była już pod działaniem alkoholu.

KPP Nysa

Do czwartego zatrzymania doszło na terenie gminy Łambinowice.44-letni rowerzysta kierował jednośladem pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.