Jest pomysł na lokal po PTTK
Przez lata turyści zwiedzający Śląski Rzym kierowali swoje kroki w kierunku ulicy Brackiej – nie tylko ze względu na fontannę oraz odbudowane kamieniczki, ale to właśnie przy tej ulicy mieścił się słynny punkt PTTK.
W biurze PTTK można było nabyć mapy, foldery turystyczne czy pocztówki. W świecie, który nie znał internetu były to bardzo przydatne wydawnictwa, które pozwalały się bliżej zaznajomić z zabytkami i topografią miasta. Dziś praktycznie jedyną pozostałością po tym punkcie są charakterystyczne napisy na kamieniczkach: PAMIĄTKI/TURYSTYKA/PTTK.
Działalność PTTK w naszym mieście była żadna i to jest tym bardziej przykre, że Nysa jest miastem turystycznym – tak w 2016 roku o rozwiązaniu umowy na najem lokalu mówił burmistrz Kordian Kolbiarz. Od tego czasu lokal stał pusty, a dalsza historia była zawiła. Planowaliśmy utworzenie tam punktu Informacji Turystycznej, później radni zagłosowali za sprzedażą lokalu na co zgodę musiało wyrazić kilka wspólnot mieszkaniowych – takiej zgody nie było i lokal ponownie wrócił do gminnych zasobów – dodaje burmistrz. W tym miesiącu pojawiła się nowa koncepcja na wykorzystanie tego punktu:
Na dzisiaj mamy ofertę z lokalnej grupy działania od prezes Elżbiety Harhury, która chciałaby tam założyć centrum produktu lokalnego. Miałby to być punkt z prawdziwego zdarzenia z lokalnymi wyrobami, manufaktura czekolady, foldery turystyczne – uznaliśmy, że to bardzo dobry pomysł.
Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy
Wniosek ma zostać rozpatrzony na najbliższej sesji Rady Miejskiej.