Namioty działają jak straszak
Przed nyskim szpitalem stanęły bardzo charakterystyczne żółte namioty. Jest to polowa izba przyjęć postawiona przez strażaków w ramach ćwiczeń. Efekt? Liczba odwiedzin pacjentów na SOR znacząco spadła.
Pacjenci Szpitalny Oddział Ratunkowy często traktowali jako przychodnię oraz lekarza pierwszego kontaktu, często przychodząc nawet z błahymi problemami (z punktu widzenia zdrowia). Tacy pacjenci nie powinni trafiać na SOR, bowiem jak wskazuje sama nazwa jest to oddział ratujący życie.
Te namioty spowodowały jedną rzecz – o 40% zmniejszyła się liczba osób, które trafią na SOR.
dr Norbert Krajczy, dyrektor ZOZ Nysa
Namioty w razie wybuchu epidemii mają działać jako polowe izby przyjęć w sytuacji kiedy to jednostki medyczne nie były w stanie zapewnić należytej ochrony. Namioty tego typu pojawiły się na terenie całego kraju, przy szpitalach które posiadają oddziały zakaźne