Czy do Nysy przyjeżdżają turyści?
Śląski Rzym ma sporo do zaoferowania – fortyfikacje, kościoły, a także fantastyczne tereny rekreacyjne. Zawsze na wiosnę pojawiały się pierwsze, większe grupy turystów. W tym roku jest niestety inaczej. To bardzo ciężkie czasy dla turystyki, mówi na antenie Radia ONY Marcin Nowak, prezes PTTK Tryton Nysa.
Turystyka jako branża przeżywa bardzo ciężki czas. Ostatnie dwa lata to wiele ograniczeń związanych z koronawirusem. Ograniczenia liczby gości hotelowych, zamknięte restauracje oraz kwarantanny skutecznie dobijało turystykę, rekreację i hotelarstwo. Kiedy rząd zaczął znosić obostrzenia covidowe na Ukrainie wybuchła wojna. Jaki to ma związek z krajową turystyką? Jak się okazuje całkiem spory.
Przyjęliśmy bardzo dużo gości zza wschodniej granicy i między innymi wiele typowo turystycznych ośrodków jest dziś niedostępnych. My to zauważamy jako przewodnicy ze względu na to, że grupy które miały rezerwowany nocleg w naszym powiecie wybierają inne destynacje np. Kłodzko. Do Nysy wówczas przyjeżdżają tylko na jeden dzień, a większość pieniędzy zostawiają tam gdzie mają bazę noclegową.
Marcin Nowak, prezes PTTK Tryton Nysa
W tym roku oddział PTTK Tryton Nysa obchodzi swoje 5-lecie. W związku z tym zaplanowano szereg wydarzeń jak np. wycieczki dla mieszkańców. Więcej szczegółów już niebawem.