Czy Nysa wchłonie okoliczne sołectwa? Patrząc się na mapę administracyjną, a także jak w ciągu ostatnich lat zmieniły się okoliczne wsie. Dziś to sypialnie Nysy, gdzie ludzie szukają wytchnienia i ciszy – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.

Miasto rozwija się niemal w każdym kierunku. Podobnie dzieje się w wsiach, a naturalnym efektem tych zmian jest zbliżanie się miasta do wsi. Dziś ciężko zauważyć, kiedy wyjedziemy z Nysy i wjedziemy na Jędrzychów – a to przecież osobne sołectwo.

Ja dostrzegam siłę w tym, że jesteśmy gminą miejsko-wiejską. Z pewnością na siłę nie będziemy ściągać sołectw, które są w naszej otulinie. Natomiast za kilka lat myślę, że nie unikniemy rozmów na temat połączenia się gmin. Te mniejsze gminy za kilka, kilkanaście lat stracą rację bytu.

Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy

[poll id=”43″]