Czy pojawi się więcej połączeń kolejowych?
Wiele osób do dziś nie może odżałować likwidacji bezpośredniego połączenia kolejowego Nysa-Wrocław. Temat wraca co jakiś czas. Ostatnio do Urzędu Marszałkowskiego pytania w zakresie rozszerzenia siatki połączeń z Nysy skierowało Stowarzyszenie Kolej na Brzeg. Chodziło o wniosek dotyczący rozszerzenia oferty przewozowej na liniach Nysa – Brzeg oraz Nysa – Kędzierzyn-Koźle.
Wnioskowaliśmy o rozszerzenie liczby połączeń z obecnych 3 par w weekendy i święta do 5 par dziennie – codziennie, przez cały tydzień. Była to realna i umiarkowana propozycja, dostosowana do obecnych możliwości organizacyjnych i infrastrukturalnych – informuje stowarzyszenie.
Niestety, jak wynika z odpowiedzi – nawet tak ograniczony postulat nie zostanie zrealizowany, ponieważ – jak tłumaczy Urząd – brakuje dostępnego taboru spalinowego. Tymczasem my nie liczyliśmy na cuda, tylko wskazaliśmy najbardziej logiczny, możliwy i potrzebny wariant poprawy oferty, której obecny poziom – szczególnie w weekendy – jest wręcz ubogi i nie zachęca do korzystania z kolei. Wręcz przeciwnie – zniechęca, co pogłębia komunikacyjne wykluczenie mieszkańców południowej części regionu.
Stowarzyszenie Kolej na Brzeg
Nysa posiada wyremontowany gruntownie dworzec kolejowy, jednak w kwestii siatki połączeń wciąż jest wiele do zrobienia. Kwestię połączeń kontynuuje Stowarzyszenie Kolej na Brzeg:
Co więcej, z pisma wynika również, że nie zapadły żadne wiążące decyzje w sprawie przywrócenia połączeń Nysa – Wrocław przez Grodków. Dla nas to również niedopuszczalne, ponieważ mieszkańcy tego obszaru zostali pozbawieni bezpośredniego połączenia z największym miastem regionu i jednym z głównych ośrodków pracy i nauki. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec takiego stanowiska Urzędu. Brak taboru to nie jest problem pasażerów – to odpowiedzialność organizatora przewozów. Skoro dostępnych jednostek brakuje, to należy je wydzierżawić – a nie udawać, że „jest wystarczająco dobrze”. Przypominamy, że jeszcze kilka miesięcy temu Urząd sam zlecał rozpoznanie cen dzierżawy, więc czemu dziś nie korzysta z tej możliwości? Nie oczekujemy fanfar ani poklepywania się po plecach za to, że zamówiono 5 sztuk pojazdów spalinowych. To zaledwie konieczne minimum, które być może przyniesie efekty… za kilka lat. Mieszkańcy potrzebują zmian tu i teraz, a nie kolejnych obietnic.