Pomimo zaostrzenia kar za jazdę pod wpływem alkoholu, kierowcy w dalszym ciągu dopuszczają się tego czynu. Policjanci z Głuchołaz w ciągu jednego dnia zatrzymali 2 takie osoby.

Do pierwszego zatrzymania doszło na ul. Kościuszki w Głuchołazach. Za kierownicą volkswagena siedział 41-latek, u którego badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo w trakcie czynności okazało się, że nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie miał ważnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Jeszcze tego samego dnia patrol z Komisariatu Policji w Głuchołazach został skierowany na miejsce zdarzenia drogowego, gdzie citroen miał znajdować się w przydrożnym rowie.

Świadek informował, że pobliżu samochodu znajdują się trzy osoby – dwóch mężczyzn i kobieta – wszystkie najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Po ustaleniach policjantów okazało się, że kierującym citroenem był 35-letni mieszkaniec powiatu nyskiego, który miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierujący miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Pasażerowie byli również w stanie silnego upojenia alkoholowego. Kobieta, która z nim jechała, miała prawie 3 promile, a drugi pasażer – ponad 3 promile alkoholu – relacjonuje Policja.

Kierowcom grozi kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.