Kierowca z promilami wyprzedzał radiowóz
64-letni kierowca hyundaia, ignorując przepisy i spiesząc się, wpadł w ręce funkcjonariuszy nyskiej drogówki. Podczas próby szybkiego nadrobienia czasu zdecydował się na ryzykowne wyprzedzanie kolumny pojazdów, w tym policyjnego radiowozu.
Mundurowi zatrzymali go do kontroli, która ujawniła, że mężczyzna prowadził pod wpływem alkoholu – miał niemal promil w organizmie. W konsekwencji stracił prawo jazdy i usłyszał zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Jak informuje Policja – do tego zdarzenia doszło w czwartek, 17 października, około godziny 14.00 w Głuchołazach na ul. Wyszyńskiego. Tam policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy powiatowej Policji w Nysie podczas jazdy zauważyli w lusterku oznakowanego radiowozu, jak kierujący hyundaia postanowił wykonać manewr wyprzedzania. Mężczyzna zignorował linię podwójną ciągłą, wjechał na przeciwległy pas i rozpoczął manewr bezpośrednio przed przejazdem kolejowym.
64-latek kontynuował swój manewr, wyprzedzając nawet radiowóz. Mundurowi z nyskiej komendy od razu przystąpili do zatrzymania kierującego do kontroli. Po zatrzymaniu mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie „pośpiechem” i „chęcią zrobienia szybkich zakupów”. Gdy mundurowi w trakcie czynności wyczuli woń alkoholu od mężczyzny, on tłumaczył się „psikaniem perfumami”. Niestety, przyczyn zapachu alkoholu była inna. Badanie trzeźwości wykazało blisko promil alkoholu w organizmie mieszkańca gminy Głuchołazy.
KPP Nysa
Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Kierujący odpowie za popełnienie przestępstwa, jakim jest jazda w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za wykroczenia popełnione w ruchu drogowym. Podejrzanemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.