Nyski Bon przegrywa w sądzie
Nyski Bon zakładał wypłatę 500 złotych na drugie i kolejne dziecko – jednym z głównych czynników decydujących o tym czy na dziecko zostaną przeznaczone pieniądze była kwestia małżeństwa. Dzieci z pełnych rodzin miały w tym wypadku pierwszeństwo. Obecnie w polskim prawie podatkowym to małżeństwa są dyskryminowane. Rozliczając pierwsze dziecko mają znacznie mniejsze możliwości niż rodzice samotnie wychowujący dzieci – mówił w 2019 roku burmistrz Kordian Kolbiarz.
Bon był jednym z głównych filarów pierwszej kampanii samorządowej, kiedy to Kordian Kolbiarz w wyścigu o fotel burmistrz pokonał Janusza Sanockiego, a w II turze wygrał z Jolantą Barską. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił podczas wtorkowego posiedzenia skargi kasacyjne Gminy Nysa w sprawie Nyskiego Bonu Wychowawczego. Taka decyzja oznacza jasno – uchwały Rady Miejskiej, która wprowadzały bon są niezgodne z prawem.
Sprawą bonu trzykrotnie zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny, który uznawał przepisy nyskiego rozwiązania za niezgodne z prawem. Po każdym z wyroków, uchwała była zmieniania, jednak funkcjonowała praktycznie w niezmienionej formie. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie we wtorek oddalił pięć skarg kasacyjnych w sprawie trzech uchwał gminy Nysa określających zasady wypłaty tzw. bonu wychowawczego.
Taki wyrok może umożliwić rodzinom, które były wykluczone z nyskiego bonu dochodzenie swoich praw. Szacuje się, że może to być kwota nawet 30 milionów złotych.