Nyski kat chce wydać swoje dzieła!
Jerzy Gadawski, który od lat wciela się w postać kata nie tylko macha toporem ale także piórem. Od lat powstają kolejne wiersze, które zostały zebrane w opasłe dzieło, które liczy ponad 500 stron! Obecnie Mistrz małodobry szuka sponsora, który pomoże w wydaniu książki.
GORĄCA PROŚBA DO WAS WSZYSTKICH!
Poszukuję chętnych do zasponsorowania wydania mojej książki “Kata strofy” – wierszowanych zwierzeń nyskiego kata. Tylko twarda okładka, szyta i ponad 500 stron. Obecnie mój rękopis jest w korekcie i w składzie. Myślę, że będzie zainteresowanie, wg opinii innych, którzy czytali fragmenty mych “wypocin”, przez lata pisanych i zbieranych.

To dokładny opis narzędzi tortur i ciekawostek katowskich, w takiej formie literackiej. Jest pierwszą książką właśnie w tej formie, poświęcona tylko katowi i jego okrutnym narzędziom. Dawniej nie można było publikować jego wizerunku. Zdawkowo zamieszczał go m.in. Groicki, Kitowicz i inni – w kilku wersach. Dzisiaj korzystam z tej okazji, że można o tym pisać i przedstawić tą niechcianą, nielubianą, przez wieki na szafocie oglądaną, podziwianą i potrzebną osobę.








