OKO w OKO – Kolejowa wieża ciśnień

Mówiąc o wieży ciśnień w Nysie zdecydowana większość pomyśli o wieży ciśnień na ulicy Obrońców Tobruku przy Forcie Prusy. Natomiast przy ulicy Kolejowej stoi schowana wśród drzew i niszczejąca od kilkudziesięciu lat kolejowa wieża ciśnień.
Kolejowa wieża ciśnień była jednym z niezwykle ważnych elementów kolejowych infrastruktury. Zanim parowóz mógł ruszyć w trasę, konieczna była praca wielu ludzi. Trzeba było uzupełnić węgiel, uprzątnąć popiół, wyczyścić palenisko, a także uzupełnić wodę. Do napełniania zbiorników w lokomotywach parowych służyły specjalne żurawie – dwa z nich do dziś zachowały się na nyskiej stacji. Ciśnienie w nich zapewniała właśnie wieża i zbiornik zlokalizowany na górnej kondygnacji.
Parowozy jeździły jeszcze do lat 90. Po tym okresie rozpoczęło się masowe wycofywanie tych maszyn ze służby na rzecz realizacji przewozów pojazdami spalinowymi oraz elektrycznymi. Zmiany ustrojowe i gigantyczna zapaść na kolei sprawiły, że mnóstwo kolejowej infrastruktury oraz zabytków przepadło. W Nysie były między innymi dwie potężne parowozownie wachlarzowe z obrotnicami, które zostały rozebrane już w XXI wieku. Wieża ciśnień z wybitymi oknami, zerwanymi rynnami oraz dziurami w dachu, stoi spokojnie schowana wśród zieleni, czekając na lepsze czasy.













