Pozytywni znów w działaniu

Pielęgnacja drzewek czereśniowych, warsztaty z wolontariatu, z pierwszej pomocy, to tylko niektóre z elementów szkolenia w jakim wzięła udział kilkudziesięcioosobowa grupa Stowarzyszenia Pozytywni.

Inicjator szkolenia prezes Stowarzyszenia Pozytywni Piotr Tarapata podkreśla, że zawsze stara się, by po szkoleniu oprócz wiedzy pozostała jakiś namacalny ślad.

Tym razem we współpracy z Zespołem Opolskich Parków Krajobrazowych pielęgnowaliśmy aleję czereśniową w okolicach Jarnołtówka. Chodziło o usunięcie połamanych gałęzi, zabezpieczenie uszkodzonych drzewek, by nie atakowały je choroby i szkodniki. Pnie zabezpieczyliśmy także siatką przed zwierzyną, która podgryza drzewka.

Piotr Tarapata, Prezes Stowarzyszenia Pozytywni

Największą przeszkodą w pracy okazał się sobotni upał, który dał się we znaki wolontariuszom. Po południu odbyły się warsztaty. – Jesteśmy młodym stowarzyszeniem, dołączają do nas nowe osoby. Dla nas to jedna z niewielu okazji, gdy możemy się spotkać, często znamy się tylko z sieci. Mało jest okazji do większych spotkań, tym bardziej, że stowarzyszenie zaczyna sięgać daleko poza Nysę – mówi Krzysztof Kliś, członek Stowarzyszenia. Pozytywni działają nie tylko w powiecie nyskim, ale także w prudnicki. Kilka miesięcy temu dołączyła grupa z powiatu brzeskiego: – Stowarzyszenie skupia ludzi aktywnych, chętnych do działania, dlatego przyłączyliśmy się do Pozytywnych. A że jest nas kilkanaście osób z powiatu brzeskiego, dlatego utworzyliśmy oddział terenowy Pozytywni Brzeg – mówi Tomasz Zeman, który razem z prezesem Tarapatą przez ostatnie miesiące prowadzi w Grodkowie punkt pomocy dla Ukraińców. Uzyskali mocne wsparcie burmistrza Grodkowa Marka Antoniewicza. – Burmistrz zaufał stowarzyszeniu, że podołamy takiemu wyzwaniu – zaznacza Zeman.

W drugim dniu szkolenia uczestnicy przeszli przeszkolenie z pierwszej pomocy w OSP Jarnołtówek: – To umiejętność bardzo przydatna. Szkoliliśmy się pod okiem fachowców. Dla jednych to było coś nowego, inni utrwalali materiał, bowiem w naszych szeregach są m.in. strażacy, byli policjanci, osoby które takie szkolenia przechodziły – mówi Kliś. Pozytywni zaprosili na szkolenie także szefostwo Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Nysy, pani prezes Józefa Ziemnik oraz wiceprezes Urszula Struś Oba stowarzyszenia na razie zawiązały nieformalną współpracę, już planują kilka wspólnych inicjatyw. – Pozytywni ponownie będą realizować projekt rehabilitacji osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Zaproponowaliśmy, by rehabilitacją objąć także część osób z Uniwersytetu Trzeciego Wieku – mówi Piotr Tarapata, prezes Pozytywnych.

Jolanta Trytko, wiceprezes Pozytywnych przekonuje, że takie szkolenia, warsztaty są potrzebne. – Jeszcze rok temu na podobnym szkoleniu uczyliśmy się jak pomagać w formie wolontariatu. Nikt wówczas nie przypuszczał, że już pół roku później skorzystamy z tej wiedzy. Rosja napadła na Ukrainę, a nasi członkowie podobnie jak miliony Polaków, włączyli się w pomoc uchodźcom – mówi Trytko. – Cała Polska p rzez ostatnie miesiące przeszła zajęcia praktyczne z wolontariatu – zauważa.