Przedszkole na miarę XXI wieku
Nowoczesne, przestronne, bezpieczne i bez pstrokatych kolorów – tak w największym skrócie przedstawia się nowy budynek Przedszkola nr 10 w Nysie przy ulicy 11-go listopada, które zostało dziś oficjalne otwarte.
Podczas uroczystego otwarcie nie mogło oczywiście zabraknąć programu artystycznego przygotowanego przez przedszkolaków. Nowy budynek jest na tyle interesujący, że oprócz rodziców i dzieci, które już uczęszczają do placówki pojawili się także pozostali mieszkańcy oraz rodzice dzieci, które dopiero do przedszkola będą się wybierały. Goście nie kryli zachwytu, bowiem obiekt prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
O nowym przedszkolu rozmawialiśmy z burmistrzem Nysy Kordianem Kolbiarzem.
NysaInfo.pl – Budowa nowego obiektu dla Przedszkola nr 10 chwile trwała, ale w końcu się udało ją zakończyć?
Kordian Kolbiarz – Tak, w końcu jest. Docelowo zmieni się cały teren w tym rejonie miasta, bowiem planujemy tam także budowę żłobka, w związku z czym będzie tam cały kompleks – żłobek, przedszkole, szkoła. Przedszkole jest ładne, nowoczesne i funkcjonalne. Z tego co widziałem budzi same pozytywne emocje.
NysaInfo.pl – Ile dzieci będzie uczęszczało do Przedszkola nr 10?
Kordian Kolbiarz – Placówka zaplanowana jest na ponad 100 dzieci. Ponadto przedszkole jest wyposażane w własną kuchnię oraz stołówkę. W tej kadencji udało nam się przywrócić stołówki we wszystkich przedszkolach. W tym roku powstanie jeszcze stołówka w Szkole Podstawowej nr 3, a w przyszłym roku w Szkole Podstawowej nr 1 i 10.
NysaInfo.pl – Budowa tego obiektu przez sporo czasu wzbudzała sporo kontrowersji, głównie chodzi tutaj o prace budowlane prowadzone przez osoby bezrobotne.
Kordian Kolbiarz – Postanowiliśmy wdrożyć tzw. system hybrydowy, który w sprawdzał się świetnie w czasach kiedy byłem dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy. Wówczas w takim systemie między innymi powstał Dom Samotnej Matki w Paczkowie i też po części w Otmuchowie i Sarnowicach, gdzie pierwsze pracy zostały zlecane bezrobotnym. Tego systemu już nie będziemy kontynuować, bowiem rynek pracy zmienił się tak szybko, że już nie mamy bezrobotnych którzy mogliby pracować na budowie.