Rewolucja na pasach
Dla rodziców nie ma ważniejszych kwestii niż zdrowie i bezpieczeństwo ich dzieci. Już wkrótce pod przedszkolami i szkołami przejścia dla pieszych przeżyją prawdziwą rewolucję.
Niejednokrotnie pomimo wielu próśb i apeli, dzieci zbliżając się do przejścia mogą się nie rozejrzeć – pośpiech czy stres związany z klasówką, a nawet zwykłe roztargnienie mogą skutecznie zająć młodego człowieka. Burmistrz Kordian Kolbiarz do końca wakacji zapowiada zmodernizowanie przejść dla pieszych – w miejsce tradycyjnych pasów mają pojawić się tzw. kocie oczka.
Kiedy system “wyczuje” pieszego, przy przejściu zapalają się dodatkowe światła. Taka detekcja będzie możliwa dzięki czujnikom, które są montowane na znakach. Charakterystyczne lampy czyli tzw. “kocie oczka” umieszczane są w nawierzchni drogi przed przejściem.
Inwestycje w tym zakresie mają być prowadzone w okresie wakacyjnym.