Rzeka nie została skażona – co zaszkodziło rybom?
Setki śniętych ryb zauważono wczoraj (19.02) rano w Nysie Kłodzkiej, w okolicy zapory wodnej w Otmuchowie. O sprawie jako pierwsi informowali wędkarze.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja oraz przedstawiciel gminnego centrum zarządzania kryzysowego. Jak informuje Radio Opole – do śnięcia ryb przyczyniła się ludzka pomyłka. W trakcie spuszczania wody z Jeziora Otmuchowskiego, na jednej z tam starego ujścia ze zbiornika, miało dość do zatrzymania ryb.
W momencie kiedy nie ma zasilania, automatycznie otwierają się klapy zrzutowe. Większość ryb jest ogłuszona, nie ma ich dużo. Obecnie szacujemy, że tych ryb może być do 50 kg – mówi Joanna Burska Członek Zarządu Powiatu Nyskiego.
Podczas posiedzenia członków WZZK stwierdzono, iż przyczyną zdarzenia w dniu 19 lutego było uruchomienie zrzutu wody poprzez tzw. upust denny – zawór wentyla sztolni podziemnej w koronie zapory 90-letniego zbiornika wodnego Otmuchów. Czynność ta została wdrożona z uwagi na niekorzystne zjawiska meteorologiczne i hydrologiczne w zlewni rzeki Nysy Kłodzkiej i równoczesnym wyłączeniu jednej z turbin elektrowni wodnej – informują służby Wojewody Opolskiego.
fot. PZW Opole