Rzeźnik ponownie chwyci za siekierę
Przedwojenna Nysa dosłownie była usiana pomnikami. W mieście i na przedmieściach nie brakowało miejsc upamiętniających okres wojen napoleońskich czy I wojny światowej. Ponadto dawni mieszkańcy często odwoływali się bezpośrednio do przeszłości i osób tu żyjących jak np. w postaci pomnika poety Josepha Eichendorffa czy pomnika nyskich rzeźników.
Nysa to miasto o bogatej historii i tradycyjni. Kiedy na początku XX wieku powstawały nowe dzielnice, tuż za liniami dawnych murów obronnych miasto zmieniło swój dotychczasowy krajobraz.
Pomnik rzeźnika w Nysie to fascynujący element historii miasta. Pierwotnie został odsłonięty w 1928 roku na Placu Staromiejskim, aby upamiętnić bohaterski wyczyn nyskich rzeźników podczas najazdu husytów w 1428 roku. Wówczas należy pamiętać, że obowiązek bronienia i utrzymywania murów miejskich spoczywał na mieszkańcach oraz poszczególnych cechach rzemieślniczych. Rzeźnicy, uzbrojeni w topory i tasaki, zaatakowali wroga od tyłu, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść miasta. Wcześniej wyznawcy Jana Husa z Czech spalili przedmieście zwane Starym Miastem.
Pomnik przedstawiał rzeźnika z uniesionym nad głową toporem i stał na Placu Staromiejskim aż do 1945 roku. Niestety, jego los po wojnie pozostaje niejasny – mógł zostać zniszczony podczas walk lub zdemontowany na potrzeby militarne. Obecnie w tym miejsce nie ma nawet najmniejszego śladu po dawnym postumencie.
Obecnie planowana jest rekonstrukcja pomnika w tym samym miejscu, aby uczcić 600-lecie bitwy z husytami w 2028 roku. Stowarzyszenie Nysa 1945 oraz lokalne władze pracują nad realizacją tego projektu. Jak mówi naszej redakcji Maciej Krzysik Prezes Stowarzyszenia Nysa 1945 – pomnik ma być wykonany w skali 1:1. Decyzja o budowie pomnika zapadła podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Zadaniem z kolei ma zająć się społeczny komitet.
Przypomnijmy, że wcześniej Stowarzyszenie Nysa 1945 doprowadziło do rekonstrukcji wagi miejskiej w podcieniach Domu Wagi Miejskiej.







