Sprawa powodzi w Nysie w prokuraturze
W wielu miejscach do dziś trwają naprawy, gdzie do zniszczeń przyczyniła się wrześniowa powódź. Straty dotknęły nie tylko samą Gminę Nysa ale także pozostałe powiaty oraz naszych czeskich sąsiadów. Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie w sprawie ewentualnych zaniedbań podczas powodzi.
Cztery zawiadomienia podpisane przez trzy osoby fizyczne trafiły do Prokuratury Rejonowej w Nysie, ale sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Opolu. Jak mówi jej rzecznik prok. Stanisław Bar, chodzi o sposób zarządzania zbiornikami wodnymi na Nysie Kłodzkiej oraz o sposób prowadzenia akcji ratunkowej w czasie powodzi w mieście, sposób organizacji ewakuacji i informowania mieszkańców o zagrożeniu – informuje Nowa Trybuna Opolska.
Aktualnie sprawa trafiła z Nysy do Opola. Jak wyjaśnią przedstawiciele tej instytucji – obecnie zbierane są i analizowane dokumentacje dotyczące sprawy powodzi w Nysie.
O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy dziś burmistrza Kordiana Kolbiarza:
Jak zaznacza NTO – Autorzy zawiadomień wskazują na domniemane zaniedbania ze strony osób decyzyjnych w Państwowym Gospodarstwie Wody Polski, we władzach miejskich i powiatowych.
fot. wrzesień 2024