“Te przystanki to jakaś kpina!”
Mieszkańcy Nysy skarżą się tymczasowe przystanki Miejskiego Zakładu Komunikacji w Nysie. Ponownie nikt w MZK nie pomyślał o odpowiednim zamontowaniu rozkładów jazdy. A szkoda.
Na wysokości kolana…
Tymczasowe przystanki autobusy stanęły między na ulicy Celnej, w Rynku oraz na Wrocławskiej. Podyktowane jest to zamknięciem ulicy Szopena z powodu budowy ronda przed wieżą Ziębicką. Pracownikom MZK chyba nie zależy na wygodzie pasażerów, bowiem sposób w jaki zostały zamontowane tabliczki z rozkładem jest wręcz skandaliczny.
To jakaś kpina! – skarżą się mieszkańcy Nysy. Sposób zamontowania rozkładów nie naprawdę wygodny, a przed osobami starszymi staje prawdziwe wyzwanie…
Najgorsza sytuacja jest na przystanku zlokalizowanym na wysokości ulicy Krzywoustego (deptak). Wszystkie tabliczki zostały umieszczone na jednym słupku co powoduje duże niedogodności, ponieważ najniższe z nich zamontowane są na wysokości kolana.
Sytuacja również nie przedstawia się dobrze z drugiej strony “przystanku”. Trzeba lawirować między latarnią, krótkim słupkiem oraz betonowym obciążnikiem.
Nauka poszła w las
To, że przystanek jest tymczasowy nie powinno być żadnym wytłumaczeniem, ponieważ i takie zadanie trzeba wykonać dobrze i z myślą o pasażerach. Niestety jest to kolejny raz kiedy MZK stawia przystanki tymczasowe bez wyobraźni. Na początku stycznia taka sama fuszerka była na ulic Armii Krajowej.