W Muzeum Powiatowym w Nysie już teraz dzieje się wiele, a sporo jeszcze przed nami. Wywiad z Edwardem Hałajko
Wystawy czasowe, promocja Encyklopedii Solidarności oraz nadchodząca Noc Muzeów – to tematy rozmowy z Edwardem Hałajko dyrektorem Muzeum Powiatowego w Nysie.
Przechadzając się po muzealnych salach, można uznać, że tych zabytków jest mnóstwo, ale są to wystawy stałe. Aktualnie w Muzeum Powiatowym trwa kilka wystaw czasowych, które warto zobaczyć. Są to niezwykle ciekawe rzeczy. Zacznijmy, więc od wystawy poświęconej Nysie w 1945 roku.
Rzeczywiście mamy w tej chwili 3 wystawy czasowe. Czasami zdarza nam się mieć 2 takie wystawy równolegle, ale warto podkreślić, że aby to wszystko zorganizować to potrzeba na to bardzo dużo pracy i przygotowań – to spore wyzwanie. Dodam, że wszystkie aktualnie trwające wystawy czasowe będą czynne do Nocy Muzeów, czyli do soboty 18 maja, na którą serdecznie zapraszamy. Przechodząc do konkretów, a więc do wystawy „Nysa 1945” warto przede wszystkim powiedzieć, że jest to wystawa modelarska.
Po raz kolejny chcemy przypomnieć o tej rocznicy, o tej dacie, kiedy to w marcu 1945 roku Nysa została zdobyta przez jednostki Armii Czerwonej. Z miasta wycofały się wówczas wojska niemieckie, a następnie po zakończeniu wojny nastała administracja polska. Nadal zadawane jest jednak pytanie kto tak naprawdę zniszczył miasto. Obecnie znamy już odpowiedź, aczkolwiek problem jest bardzo złożony. Można podsumować to w ten sposób, że Nysa została zniszczona w wyniku wojny i ideologii. Działania wojenne przyczyniły się do sporych zniszczeń, natomiast późniejsza ideologia przyczyniła się do tego, że zamiast odbudowywać miasto, to przez blisko 10 lat je rozbierano po to, żeby pozyskać cegły.
Co stanowiło punkt zapalny do tego, aby zrobić taką wystawę? W poprzednich latach ekspozycje, które były poświęcone tamtym wydarzeniom, bazowały na filmach dokumentalnych, archiwalnych zdjęciach, mapach, planach albo wykładach. W tym roku można mieć wrażenie, że nastąpiło odświeżenie tematu.
Trzeba było znaleźć właśnie ten punkt zapalny. W tym przypadku była nim seria zdjęcie pokazujących czerwonoarmistów, którzy właśnie w dniach 23-24 marca wkraczają do Nysy i są na Rynku oraz na ulicach miasta. Mamy doskonałe zdjęcia, na podstawie których jeden z modelarzy wykonał wspaniałą dioramę. Zajęło mu to prawie rok. Praca pokazuje Rynek, oczywiście został on potraktowany w sposób dosyć dowolny, ale z uwzględnieniem na przykład charakterystycznego Domu Wagi Miejskiej oraz ze sprzętem wojskowym, który wówczas na terenie Nysy operował. To był właśnie wspominany punkt zapalny.
Dotarłem do grupy modelarzy z Nysy i postanowiliśmy pokazać tę dioramę, ale także sprzęt wojskowy oraz technikę wojskową z okresu II wojny światowej. Wspomniani modelarze mają duży dorobek w tej dziedzinie. Na wystawie mamy więc przekrój wszystkich sił: lądowych, powietrznych i morskich ze wspomnianego okresu. Prezentowane modele są naprawdę bardzo dobrej jakości i były wykonywane przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. Jet to także taka zachęta dla młodzieży, aby oderwać ją nieco od świata wirtualnego i zachęcić do działań manualnych. Taki model składa się z kilkuset elementów.
Trzeba to wszystko wyciąć, w odpowiedni sposób posklejać, a potem jeszcze pomalować, także uruchamiamy tutaj różne talenty. To wszystko jest bardzo interesujące i wydaje mi się, że warte pokazania co zresztą znajduje potwierdzenie, bo frekwencja na tej wystawie jest wyśmienita. Niemal codziennie mamy jakieś grupy, które przychodzą i chcą zobaczyć to co pokazujemy.
Lada moment będziemy mogli się również zanurzyć w świat Carolinum. Przechadzając się ulicą Sobieskiego, widzimy wyremontowaną elewację barokowego kompleksu, ale to przede wszystkim 400 lat historii. Co będzie można zobaczyć na wystawie?
Wspomniana wystawa nosi nazwę „Absolwenci Carolinum – 400 lat”. Jest ona już czynna, aczkolwiek oficjalny wernisaż odbędzie się 2 maja. Jest to związane z zaplanowanym na ten czas Zjazdem Absolwentów. Zebrane eksponaty pokazujemy w trzech salach tematycznych. Pierwsza z nich poświęcona jest historii Carolinum. Wśród eksponatów, jakie się tam znajdują, są między innymi księgi pochodzące z biblioteki z XVI i XVII wieku, jest tam także słynna księga z wpisem Michała Korybuta Wiśniowieckiego, króla polskiego, który był uczniem Carolinum.
Mamy także pamiątki związane z założycielem Carolinum, czyli Karolem Habsburgiem. Pokazujemy też eksponaty związane z Christophem Scheinerem wielkim astronomem, który wykładał w szkole. Na wystawie jest również portret Juliusza Zastry, czyli pierwszego świeckim dyrektora Carolinum. Był on wybitnym pedagogiem, badaczem i na tyle ważną postacią w historii Nysy, że do 1945 roku miał nawet własną ulicę. Dzisiaj jest niemalże zapomniany. W drugiej sali mamy z kolei twórczość absolwentów Carolinum. Jest to różnorodna twórczość amatorska na wysokim poziomie. Mamy tam grafiki, malarstwo, rysunki. W trzeciej sali mamy natomiast prace uznanych artystów, którzy są związani z Carolinum.
Od początku kwietnia można również oglądać wystawę poświęconą twórczości Alfreda Gockela.
Zgadza się, od 5 kwietnia jest czynna wystawa „Alfred Gockel – malarstwo”. Ten tytuł nie jest do końca pełny, ponieważ na wystawie jest również prezentowana rzeźba. Alfred Gockel to bardzo zdolny i uznany artysta, który pochodozi z Lüdinghausen, które jest miastem partnerskim Nysy. To właśnie środowisko z tego miasta chciało w ten sposób włączyć się w obchody 800-lecia Nysy. Ta wystawa miała być otwarta w zeszłym roku, ale był to okres bardzo mocno wypełniony różnymi wydarzeniami, dlatego postanowiliśmy zorganizować ją wiosną tego roku i to się udało. Malarstwo Gocklea jest niezwykle interesujące. To artysta dojrzały, który miał okazję poznać osobiście wielkich mistrzów takich jak Salvador Dalí. Jest to bardzo interesująca wystawa i warto ją zobaczyć.
Wkrótce w Muzeum Powiatowym odbędzie się również promocja Encyklopedii Solidarności. Zdradzi pan więcej szczegółów odnośnie tego wydarzenia?
Zgadza się, w piątek 26 kwietnia od godziny 11:00 do godziny 17:00 w Muzeum Powiatowym w Nysie będzie mieć miejsce kiermasz wydawnictw IPN-u. Pamiętajmy jednak, że nie są to tylko poważne wydawnictwa, jest to też kiermasz wydawnictw dla dzieci i młodzieży, dlatego zachęcam wszystkich do przybycia. Z kolei o godzinie 17:00 odbędzie się promocja piątego tomu „Encyklopedii Solidarności. Opozycja w PRL 1976-1989”.
W opracowaniu znajdują się wzmianki o województwie opolskim i Ziemi Nyskiej. Nie jest to pierwszy raz, kiedy w muzeum organizujemy takie wydarzenie. Kilka lat temu odbyła się u nas promocja wcześniejszego tomu poświęconemu Solidarności. Jest to dzieło, które cały czas się tworzy. Środowiska Solidarności z Nysy dotarły do mnie i z przyjemnością się zgodziłem, żeby zorganizować to wydarzenie. Coraz częściej zapominamy o tych ludziach, są to dla nas również coraz odleglejsze czasy. My jednak pamiętamy, że to, co osiągnęliśmy to zasługa pewnej grupy ludzi, o których należy pamiętać. Gdyby nie oni, ich odwaga i ich zaangażowanie być może historia Polski potoczyłaby się inaczej.
Wielkimi krokami zbliża się również przywołana już Noc Muzeów.
Zgadza się, mamy już scenariusz tego wydarzenia prawie całkowicie dopięty. Będzie to noc pod hasłem „Nysa rycerska”. Pretekstem do tego jest hełm z XV wieku, który odkryliśmy w czasie badań na ulicy Kramarskiej. Podczas nich odkryliśmy mnóstwo artefaktów i kilka bardzo interesujących przedmiotów, między innymi właśnie wspomniany hełm. Dzięki dotacji Starostwa Powiatowego w Nysie udało się nam zrobić rekonstrukcję tego hełmu. Pokażemy więc oryginał, ale też wierną kopię.
Do przestrzeni muzeum zaprosiliśmy również różnych rekonstruktorów. Odbędą się pokazy walk, będzie także bardzo interesujący występ muzyczny. Przy tej okazji wspomnę, że mamy w swoich zbiorach bardzo cenny eksponat pochodzący ze wcześniejszych znalezisk, czyli średniowieczny flet. Jakiś czas temu wykonaliśmy kopię tego instrumentu i okazało się, że na tej kopii można zagrać. Tak więc pan Mariusz Drożdżal, znana w mieście postać związana z muzyką i Państwową Akademią Nauk Stosowanych zagra na tym flecie. Będzie to bez wątpienia duże wydarzenie. Można więc stwierdzić, że w trakcie Nocy Muzeów we wnętrzach Muzeum Powiatowego w Nysie, a także na jego dziedzińcu będzie się dużo działo. Liczę, że pogoda dopisze, ale gdyby tak się nie stało, to mamy na to odpowiednie rozwiązanie.