Wandale buszują po parku

Kiedy mieszkańcy i turyści szukają w Parku Miejskim wytchnienia i odpoczynku, inna grupa obrała park za cel wandalizmu. Połamane ławki, drzewka, zniszczone kosze, latarnie oraz śmieci… Nyscy urzędnicy planują montaż kamer w Parku Miejskim.
Park od zawsze kusił wandali. Często z dala od oczu innych można było dać upust bezmyślnej agresji i zniszczyć ławki czy kosze albo rzucić kamieniem w klosz latarni. W niebezpieczeństwie znalazły się także świeżo nasadzone drzewa – przecież trzeba sprawdzić ile trzeba przyłożyć siły, aby zniszczyć młodą roślinę. W ostatnim czasie wandali w parki zrobiło się jakby więcej, co zauważają także sami mieszkańcy, którzy dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami.
Mamy zaprojektowaną w parku sieć monitoringu, jednak jest to dość kosztowna inwestycja – mówi Piotr Bobak, sekretarz miasta.
Faktycznie ostatnio nasiliły się akty wandalizmu, to jest przykre. Nauczeni tym doświadczeniem rozważamy zamontowanie kamery bezprzewodowej. Już jedno takie urządzenie działa przy muralu i jak widzimy sprawdza się całkiem dobrze.
Piotr Bobak, sekretarz miasta
Jak dodaje Piotr Bobak, najwięcej aktów wandalizmu jest odnotowywanych w rejonie fortu wodnego.