WOPR na ratunek
Ponownie WOPR Nysa ma za sobą udaną akcję. Tym razem wodniacy musieli ruszyć na ratunek załodze żaglówki.
W poniedziałek, tuż przed godzinę 12. silny wiatr spowodował wywrotkę jednej z żaglówek, która przecinała fale na tafli Jeziora Nyskiego.
Natychmiast zadysponowawszy dwie załogi wypływają z bazy WOPR. Na miejscu dwaj żeglarze oczywiście bez kamizelek. Na szczęście umieli pływać, ale panika w oczach była. Szybko i sprawnie jacht postawiono i doholowano do mariny.
Jarosław Białochławek, prezes WOPR Nysa
Pamiętajcie kamizelka asekuracyjna nam pomorze jak ją założycie – przypomina Jarosław Białochławek.
fot. WOPR Nysa