Zasady bezpieczeństwa na nyskiej zaporze

Obsługi nyskiej tamy nie da się zastąpić w ciągu jednej chwili – wysoko wykwalifikowani pracownicy znaleźli się pod dodatkową ochroną w związku z epidemią koronawirusa.
Zarażenia koronawirusem oraz kwarantanna potrafią skutecznie zdezorganizować pracę jednej instytucji oraz firmy. O ile w wielu przypadkach biznes czy urząd można zamknąć na kilka dni o tyle w przypadku infrastruktury krytycznej jest to w zasadzie niemożliwe.
Już na przełomie marca i kwietnia podzieliśmy pracowników na dwie zmiany, które się ze sobą nie kontaktują. W razie gdyby nastąpiła sytuacja gdyby któryś z pracowników zachorował, a pozostali udają się na kwarantannę, wówczas mamy drugą zmianę.
Mariusz Przybylski, dyrektor RZGW Wrocław
Mogę zapewnić, że nie dojdzie do sytuacji, kiedy w dobie pandemii nie będzie pracownika, który nie będzie mógł sterować wodą na zbiorniku, to się nie zdarzy – zapewnia Mariusz Przybylski.