W jaki sposób Przemysł 4.0 kreuje nową erę produkcji?

Jakie masz pierwsze skojarzenie z terminem „Przemysł 4.0”? Większości przywodzi on na myśl wizję inteligentnych fabryk, w których nowoczesne maszyny wykonują większość pracy za człowieka. Wszystko zdaje się być połączone w jedną sieć, a informacje płyną szybciej niż kiedykolwiek. Patrząc na linię produkcyjną, można odnieść wrażenie, że urządzenia działają niemal intuicyjnie. Cały proces wydaje się zsynchronizowany, a różne elementy porozumiewają się bez przeszkód. W tym artykule odkryjemy, skąd wzięła się idea czwartej rewolucji przemysłowej, dlaczego świat tak mocno się nią fascynuje oraz dokąd może nas zaprowadzić.
Początek marzeń o nowej erze w przemyśle
Wiele lat temu, gdy fabryki pracowały przy akompaniamencie maszyn parowych, nikt nie wyobrażał sobie komputeryzacji procesów produkcyjnych. Dopiero nie tak dawno zrodziła się wizja, że każda maszyna, czujnik czy moduł linii produkcyjnej może działać w zintegrowanym ekosystemie. Współczesna koncepcja Przemysłu 4.0 narodziła się w Europie. Ówcześni inżynierowie, przedsiębiorcy i naukowcy zauważyli, że świat potrzebuje świeżego spojrzenia na to, jak projektuje się procesy produkcyjne. Zastanawiali się nad pełnym wykorzystaniem cyfrowych technologii. W efekcie powstała strategia, która szybko rozprzestrzeniła się na kolejne kraje. Idea wabiła obietnicą większej efektywności, mniejszego zużycia zasobów, a także płynnej wymiany danych na poziomie, którego wcześniej nie osiągnięto. W takim miejscu, w którym zastosowano nowoczesną automatykę przemysłową, czujniki samodzielnie raportują potrzeby konserwacji. Pracownik nie musi analizować tysiąca danych, bo specjalnie przygotowany system podpowiada mu, co dzieje się najważniejszego w danej chwili.
Główne założenia przemysłu 4.0
Przemysł 4.0 jest próbą zaprzęgnięcia potęgi internetu i nowoczesnej elektroniki do pracy w fabrykach. Zakłada, że wszystkie ogniwa procesu wytwórczego będą zdolne do wymiany informacji. Linie montażowe mają nie tylko działać sprawniej, ale też stale się ulepszać dzięki analizie danych z przeszłości. Duże znaczenie ma pojęcie Internet Rzeczy, w skrócie IoT. Odnosi się ono do sieci przedmiotów, które posiadają wbudowane czujniki i oprogramowanie pozwalające na łączenie się z internetem. Dzięki temu czajnik, samochód czy maszyna mogą nadawać i odbierać dane, a następnie na tej podstawie modyfikować wykonywane czynności. Kiedy idee te przenosi się do zakładów produkcyjnych, efektem jest prawdziwa cyfrowa transformacja procesów. Innym ważnym obszarem są systemy cyber-fizyczne. Ich istotą jest spójna relacja między światem realnym a wirtualnym. Maszyny odzwierciedlają się w cyfrowym modelu, który analizuje bieżące parametry i tworzy symulacje. Taka symbioza pozwala na reagowanie w czasie rzeczywistym, a także planowanie scenariuszy produkcyjnych bez konieczności rzeczywistego zatrzymywania linii. Przemysł 4.0 jak można wywnioskować z informacji zawartych na portalu naukowo – technicznym Nis, nie ogranicza się tylko i wyłącznie do techniki. Zmienia również spojrzenie na organizację pracy w zakładzie i relacje w łańcuchach dostaw. Dzięki szybkiemu przepływowi informacji, firmy współpracujące mogą lepiej dopasować poziom produkcji do zamówień. Zmniejsza się marnotrawstwo surowców, a transport zostaje zoptymalizowany. Wszystko to dzieje się za sprawą sieci, która łączy maszyny, ludzi i firmy w jednym obiegu danych.
Nowe technologie w świecie przemysłu
Na mapie Przemysłu 4.0 widnieją liczne innowacje, które kształtują przyszłość produkcji. Jedną z nich jest sztuczna inteligencja. Systemy oparte na uczeniu maszynowym analizują dane z czujników w poszukiwaniu wzorców, które człowiek mógłby przeoczyć. Algorytmy mogą przewidzieć awarię robota, zanim jeszcze do niej dojdzie. Mogą też wskazać optymalny moment wymiany kluczowych podzespołów. Kolejną ważną kwestią jest rozpoznawanie obrazu i wizyjne systemy kontroli jakości. Kamera obserwuje produkt z różnych stron, a oprogramowanie sprawdza, czy nie ma wad, pęknięć lub odkształceń. Sygnały o błędach trafiają do centrali, która wstrzymuje produkcję bądź powiadamia odpowiedniego operatora. Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość wchodzą do fabryk, by wspierać szkolenia pracowników i serwis maszyn. Coraz częściej znika potrzeba noszenia obszernej instrukcji w formie papierowej. Wystarczy spojrzeć na migający panel, by zobaczyć wskazówki co do dalszych czynności. Wszystko to łączy się w jedną całość za pomocą rozbudowanych sieci komunikacyjnych. Nowoczesne standardy umożliwiają przesyłanie informacji w czasie zbliżonym do rzeczywistego, nawet przy bardzo dużym obciążeniu. Dzięki temu każda stacja robocza ma dostęp do bazy danych i może szybko reagować na zmiany w harmonogramie.
Podejście do pracowników w przemyśle 4.0
W Przemyśle 4.0 ludzie nadal pozostają sercem funkcjonowania fabryk. Jednak ich rola się zmienia, ponieważ część zadań przejmują maszyny. Pracownik staje się kimś w rodzaju koordynatora, który nadzoruje proces i wprowadza poprawki w razie nieprzewidzianych sytuacji. Jeśli chodzi o wymagania dotyczące umiejętności, ważne staje się opanowanie podstaw programowania czy rozumienie analizy danych. Nawet jeśli ktoś nie jest informatykiem, warto, by rozumiał działanie linii produkcyjnych w kontekście cyfrowym. W firmach powstają nowe stanowiska, w tym inżynierzy ds. automatyzacji, specjaliści od analizy dużych zbiorów danych czy eksperci od cyberbezpieczeństwa przemysłowego. Mniejszy nacisk na żmudne prace fizyczne pozwala ludziom skupiać się na projektach, które wymagają wyobraźni i innowacyjnego myślenia.
Przemysł 4.0 poszerza sektor usług
Przemysł 4.0 zmienia także naszą codzienność jako konsumentów. Firmy są w stanie wytwarzać krótkie serie towarów dopasowanych do nietypowych wymagań. Dzięki cyfrowemu modelowi produkcji, przejście z masowej produkcji na zindywidualizowane projekty staje się znacznie łatwiejsze. Możliwość szybkiej zmiany konfiguracji linii produkcyjnej pozwala na tworzenie modeli „pod zamówienie”. Klient wybiera nie tylko kolor, lecz także różne opcje wyposażenia czy dodatkowe elementy, a fabryka w kilka dni jest w stanie dostarczyć gotowy wyrób. Wcześniej taki poziom elastyczności pozostawał w sferze marzeń. Sektor usług również czerpie korzyści z nowych technologii. Rozbudowane systemy logistyczne oparte na analizie danych sprawiają, że dostawy docierają do klientów szybciej, a przedsiębiorstwa planują zaopatrzenie z większą dokładnością. Przemysł 4.0 wykracza więc daleko poza fabrykę. Jego oddziaływanie widać w transporcie, handlu, a nawet w branży rolniczej.
Przemysł 4.0 to więc nie tylko chwytliwe hasło na targach technologicznych. To żywy proces, który na naszych oczach przekształca gospodarkę i podejście do produkcji. W jego sercu tkwi idea połączenia cyfrowego świata z fizycznymi maszynami, tak aby te dwie sfery stworzyły spójny ekosystem. Wszystko po to, aby ułatwić nam życie.
artykuł sponsorowany