fot. Glucholazyinfo24

Pomimo apeli służb, mediów czy księdza z ambony – wciąż niektórzy kierowcy decydują się prowadzić po spożyciu alkoholu. O tym jak ciężko prowadzić po alkoholu przekonał się młody kierowca, który swoją podróż skończył na płocie.

21-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna był nietrzeźwy i nie miał uprawnień do kierowania. Teraz za swoją nieodpowiedzialną jazdę grozi mu wysoka kara grzywny, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 3 lat więzienia.

W środę (10.09) policjanci z Komisariatu Policji w Głuchołazach otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego, do którego miało dojść w rejonie ulicy Kraszewskiego. Po przybyciu na miejsce interwencji policjanci ustalili, że 21-letni kierowca audi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał w ogrodzenie.

Komenda Powiatowa Policji w Nysie

Jak informuje Policja – podczas wykonywania czynności związanych z obsługą zdarzenia drogowego, policjanci wyczuli od kierującego pojazdem woń alkohol. Badanie stanu trzeźwości pokazało ponad promil alkoholu w organizmie 21-latka. Podczas wykonywania dalszych czynności, funkcjonariusze ustalili, że młody mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania.

Mieszkaniec regionu odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień i spowodowanie zdarzenia drogowego. Mężczyźnie grozi wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka kara grzywny oraz do 3 lat więzienia.

Pamiętajmy!

Kierowanie pod wpływem alkoholu stwarza zagrożenie nie tylko dla nietrzeźwego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Jeśli jesteś świadkiem niebezpiecznej sytuacji na drodze, natychmiast poinformuj służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie bądź obojętny, reaguj!