Chodzenie po lodzie może zakończyć się tragedią
Zimowa aura sprzyja sprzyja rekreacji w postaci saneczek czy nart. Obecnie mieszkańcy niestety nie mogą korzystać z lodowiska przy ulicy Kraszewskiego. Straż Pożarna zdecydowanie odradza wejścia na zamrożone akweny.
Mroźne dni i noce w wielu miejscach skuły lodem rzeczki, stawy oraz oczka wodne. Taka sytuacja kusi do wejścia na lodową taflę, jednak możne to być bardzo ryzykowane.
Wydaje się, że ten lód jest gruby, jednak pod ciężarek szybko się łamie, o czym przekonaliśmy się nawet ostatnio na ćwiczeniach, które przeprowadzaliśmy – mówi
W sytuacji kiedy pod kimś załamie się lód używamy specjalnych sani lodowych. Trzeba wziąć także poprawkę na czas dojazdu w zimie, który może być znacznie dłuższy niż zazwyczaj – podkreśla oficer prasowy KP PSP Nysa. kpt. mgr inż. Dariusz Pryga.