Tragiczny finał poszukiwań
Niestety nie zawsze poszukiwania zaginionych kończą się happy endem. Tak było w przypadku ostatniej akcji poszukiwawczej prowadzonej w Kijowe pod Nysą.
Poszukiwania zaginionej osoby zawsze mobilizują lokalną społeczność, która obok Policji, ratowników i Straży Pożarnej włącza się w poszukiwania.
W poniedziałek służby dostały sygnał o mężczyźnie, który zaginął w Kijowe. Na miejscu zjawiły się zarówno siły policyjne oraz strażacy – zarówno ci z państwowej służby jak i ochotnicy. W akcji brali udział także ratownicy z Fundacji Emspl-Grupa ICE NYSA.
Po kilkudziesięciu minutach udało się odnaleźć mężczyznę. Jak podaje www.ratownictwo.opole.pl pomimo akcji reanimacyjnej, która została podjęta na miejscu mężczyzny nie udało się uratować.