Po styczniowej podwyżce biletów pociągów Intercity może wkrótce nie być śladu. Na początku tygodnia w sprawie nowych cen biletów zabrał głos premier.

Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w poniedziałek 30 stycznia poinformował, że spotkał się z zarządem PKP Intercity oraz ministrem infrastruktury. Na spotkaniu premier domagał się obniżenia cen biletów kolejowych, a nawet powrotu do poprzednich stawek. Na razie przewoźnik nie podjął w tej sprawie żadnych decyzji. Jak informują media czeka on na oficjalne stanowisko premiera z konkretną propozycją. Jak wiadomo decyzje w tej sprawie mają zapaść w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Na początku stycznia informowaliśmy o podwyżkach cen biletów na pociągi Intercity. Przewoźnik swoją decyzję tłumaczył rosnącymi kosztami energii. Nowe stawki nie spotkały się jednak z dobrym przyjęciem przez podróżnych. Ceny biletów na niektóre połączenia po podwyżce znacznie wzrosły, a to poskutkowało tym, że podróż pociągiem przestała się opłacać. Jak wyliczał na początku stycznia portal money.pl podróżowanie pociągiem Pendolino na najpopularniejszych trasach stało się na tyle drogie, że zgodnie z wyliczeniami dziennikarzy bardziej opłacało się jeździć autem.