D. Nowakowski – Mieszkańcy chcą korzystać z kajaków oraz rzeki
Kiedy zostanie otwarta tężnia, czy w tym roku uda się popływać po Nysie Kłodzkiej i komu należy przypisać sukces związany z utworzeniem punktu szczepień w Hali Nysa – o tych tematach rozmawiamy z Damianem Nowakowskim, wicestarostą Powiatu Nyskiego.
Panie starosto ruszyły szczepienia w Hali Nysa. Jednak, aby doszło do zorganizowania tego punktu niezbędne było działanie zarówno starostwa, gminy jak i Agencji Rozwoju Nysy. Czyj to jest sukces?
Moim zdaniem jest to nasz wspólny sukces dzięki czemu ten punkt zaczął działać 28 kwietnia. Ta współpraca układa się bardzo dobre. Już na kilka miesięcy przed tym jak rząd zapowiedział utworzenie takich punktów, to my z burmistrzem rozmawialiśmy, że na terenie Nysy powinien być zorganizowany taki jeden, duży punkt. Byliśmy przed programem rządowym. Kiedy tylko się dowiedzieliśmy, że na terenie każdego z powiatów taki punkt powinien powstać to wszystko poszło sprawnie.
Punkt został zorganizowany w holu, który jest wystarczający na obecną chwilę. Idzie to bardzo płynnie, mamy 6 stanowisk i te 6 stanowisk w ciągu jednego dnia szczepi 600 osób.
W dobie koronawirusa wiele osób chętnie skorzystałoby z dobrodziejstw tężni w Głuchołazach. Obiekt ten jest jednak zamknięty.
Na dole tężni mamy plac gdzie kuracjusze się zbierają i wdychają solankę. Obok natomiast mamy wejście już na wieżę. W tym roku stwierdziliśmy, że zainteresowanie jest na tyle duże, że musimy tężnię uruchomić.
Rozpisaliśmy przetarg na zainstalowanie specjalnego „kołowrotka”, który bez obsługowo będzie wpuszczał określoną liczbę osób. To się też sprawdzi po pandemii, bowiem jest wieża ma drewnianą konstrukcję i trzeba pilnować, aby nie była zbytni obciążona.
Kiedy zatem będziemy mogli wejść na tężnię?
Chcemy to otworzyć maksymalnie 15 czerwca, aby nie tracić sezonu.
Jeśli nie na tężnię, to z pewnością wiele osób chciałoby skorzystać z przystani, która jest zlokalizowana nad Nysą Kłodzką, jednak jest nieczynna.
W tym roku chcemy, aby ta przystań już działała, a mieszkańcy mieli pełen dostęp do tej atrakcji.
Tam występowały problemy natury formalnej – co zrobić w przypadku jakiegoś wypadku.
Takich interpretacji jest wiele. Trzeba zachować wszelkie środki ostrożności jak np. kapok. Osoby wypożyczające kajak będą podpisywać także oświadczenie. Kontaktowaliśmy się także, że innymi wypożyczalniami takiego sprzętu. Mieszkańcy chcą korzystać z kajaków oraz rzeki.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.