Darmowa komunikacja miejska w Nysie?
Kiedy w 2012 roku za kadencji burmistrz Jolanty Barskiej wprowadzono darmowe przejazdy komunikacją miejską dla kierowców było to prawdziwą rewolucją. W 2015 roku burmistrz Kordian Kolbiarz wycofał się z tego pomysłu. Dziś władze Nysy planują powrót do tej idei i jej rozszerzenie.
W 2012 roku kierowcy którzy mieli przy sobie dowód rejestracyjny oraz prawo jazdy mogli bezpłatnie podróżować autobusami MZK. Zmiany zostały wprowadzone kiedy trwał remont mostu Kościuszki, a w mieście tworzyły się gigantyczne korki (wówczas nie było jeszcze obwodnicy).
W 2014 roku na łamach portalu money.pl – Rzecznik nyskiego magistratu Artur Pieczarka powiedział, że z danych MZK w Nysie wynika, iż od początku realizacji programu, czyli od czerwca 2012 roku do końca 2013 roku z darmowych przejazdów skorzystało ok. 188 tys. osób. Liczbę tę oszacowano na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród klientów nyskiego zakładu komunikacyjnego oraz na podstawie liczby sprzedanych po wprowadzeniu ulgi biletów.
To rozwiązanie nie przetrwało zmiany władzy w Nysie, kiedy stanowisko burmistrza zajął Kordian Kolbiarz.
MZK ponosi rocznie stratę w wysokości około pół miliona złotych rocznie. Niestety nie możemy sobie na to pozwolić – tłumaczy w 2015 roku Marek Rymarz, wiceburmistrz Nysy na łamach portalu opole24.pl
Aktualnie Gmina Nysa pozyskała duże pieniądze na wymianę taboru autobusowego. Ponadto burmistrz ma także kolejne plany:
Pieniądze pomogą w rozwoju naszego publicznego transportu na terenie naszej Gminy. W ciągu 2-3 lat czeka nas niemal całkowita wymiana obecnej floty autobusowej na pojazdy o napędzie elektrycznym. Kolejny krok to wprowadzenie całkowicie bezpłatnej komunikacji dla naszych mieszkańców – mówi Kordian Kolbiarz, Burmistrz Nysy.