Łukasz Bogdanowski i Stowarzyszenie Szlak mi się trafił rezygnują ze zdobycia Denali, czyli najwyższego szczytu Ameryki Północnej. Wspinacze przegrali z pogodą oraz usterkami w sprzęcie.

Po 13. dniach wyprawy wspinacze ze Stowarzyszenia Szlak mi się trafił kończą swoją wyprawę na Denali. To najwyższy szczyt Ameryki Północnej, znajdujący się w Górach Alaska. Ma wysokość 6 190 m.

Z przykrością zawiadamiamy, że to koniec naszej wyprawy. Dynamiczna pogoda i usterki w sprzęcie powodują, że nie chcemy ryzykować. Szczyt Denali nie dał się zdobyć – napisali wspinacze w swoich mediach społecznościowych.

Łukasz Bogdanowski i jego kompani ze Stowarzyszenia rozpoczęli wyprawę 28 maja. Ich celem było zdobycie Denali, kolejnego ze szczytów wchodzących w skład Korony Ziemi. Jednak niemal od początku wyprawy wspinacze musieli mierzyć się z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi. Stracili również część ze swojego sprzętu, co uniemożliwiło kontynuowanie wyprawy.

Ostatecznie Denali na razie pozostanie niezdobyte przez nyskich wspinaczy.

fot. facebook/Szlak mi się trafił