Dlaczego nad rzeką posadzono drzewa w donicach?
Nyskie bulwary zachęcają do spacerów – równa alejka, wygodne ławki, leżaki oraz urządzenia do ćwiczeń. Całość dopełniają drzewa w donicach, które rosną wzdłuż promenady. Ale dlaczego drzewa są w donicach, a nie zostały wkopane do ziemi?
Kiedy tylko ukończono inwestycję nad rzeką Nysą Kłodzką momentalnie pojawiły się głosy „Dlaczego nad rzeką posadzono drzewa w donicach?” skoro dookoła jest tyle wolnej przestrzeni i teoretycznie lepiej byłoby je posadzić w ziemi? Sprawa nie jest wbrew pozorom taka prosta – mówił gość Radia ONY FM, Roman Jabłoński – architekt miejski:
Na bulwarach była jasna decyzja ze strony Wód Polskich – nie wolno niczego nasadzać w międzywalu. Te wszystkie elementy na które Wody Polskie wydały zgodę są obwarowane umową i warunkami – w przypadku zaistnienia sytuacji kryzysowej miasto ma obowiązek usunąć te elementy.
Roman Jabłoński, architekt miejski
W przypadku nasadzeń drzew w ziemi już takiej możliwości nie ma – podkreśla Roman Jabłoński. Wbrew wcześniejszym obawom, że drzewa uschły podczas tegorocznego lata, wszystkie przetrwały wysokie temperatury.
Obecnie na terenie bulwarów trwa montaż nowego oświetlenia. Inwestycja powinna zakończyć się do 10 października – zapewnia burmistrz Kordian Kolbiarz.