Felieton – K. Kolbiarz: Serce miasta

W niemal każdym mieście w Polsce, o jego sile i potencjale świadczy rynek. Rynek to serce miasta. Miejsce, którym się chwalimy, w którym przyjmujemy gości, i które nas jednoczy. Jeszcze kilka lat temu, spacer po naszym rynku, nie był niczym przyjemnym. Nierówne chodniki, dziurawe drogi i straszące witryny lokali, nie zachęcały do odwiedzin. Dziś nasz rynek, jest naszą wizytówką. Równa i bezpieczna nawierzchnia, szerokie chodniki, mnóstwo wciąż rosnącej zieleni (blisko 100 nowych drzew), dużo ławek, nowe pomniki, nowy skwer, bardzo ładne sklepy i salony usługowe, zachęcają do odwiedzin i zakupów. W śródmieściu, powstało kilkanaście lokali gastronomicznych. Nowe restauracje i kawiarnie serwują pyszne potrawy, a ich pracownicy bardzo dbają o zadowolenie swoich klientów. Mamy coraz więcej jarmarków i wydarzeń. Ubiegłotygodniowy „festiwal czekolady” zgromadził bardzo wielu odwiedzających. Mamy coraz więcej turystów, którzy na własne oczy chcą zobaczyć piękny „Śląski Rzym”. Tuż przy rynku wciąż budujemy nowe kamienice. Nowe mieszkania budują też prywatni inwestorzy. W sumie, w nowopowstałych i budowanych mieszkaniach zamieszka blisko 200 rodzin! To kolejni mieszkańcy, którzy będą naszymi sąsiadami i klientami przedsiębiorców ze śródmieścia. Im więcej będzie mieszkańców Nysy, tym nam wszystkim będzie lepiej. Nie ma bardziej trafnego określenia naszego miasta aniżeli „Nysa to ludzie”. My sami tworzymy teraźniejszość Nysy i wyznaczamy kierunek jej rozwoju. Musimy zrobić wszystko aby nasze kolejne pokolenia były dumne ze swoich przodków.
Kordian Kolbiarz
Burmistrz Nysy
artykuł sponsorowany





