Mieszkanie czy dom? Wiele osób zadaje sobie takie pytanie szukając własnych „czterech kątów”. W Nysie realizowano swego czasu pilotażowy program „Działki dla młodych”, który pozwalał na znacznie tańszy zakup działki budowlanej.

Do samej ceny budowy domu trzeba oczywiście doliczyć także koszt działki budowlanej, który często sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych i stanowi niebagatelny procent w kosztach całej inwestycji. Program „Działki dla młodych” umożliwiał młodym małżeństwom zakup działki budowlanej za 15% wartości. Wówczas nabywca był zobowiązany do rozpoczęcia i zakończenia budowy w określonym czasie. Obecnie w Polsce zmieniło się prawo i użytkowanie wieczyste przestało istnieć.

Mieliśmy kilka pomysłów jak rozwiązać ten problem – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.

Pomysł był taki, aby te działki dzierżawić, a później je odsprzedać. W tym wypadku nawet sami zainteresowani mówili, że to zły pomysł, bowiem bank który udziela kredytu na inwestycję oczekuje własności gruntu. Jedyną formułą obecnie jest organizowanie sprzedaży w ramach licytacji.

Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy

Jak dodaje burmistrz każdego roku miasto będzie przeznaczało pewną pulę działek pod zabudowę. Pod młotek będą trafiać kolejne działki na terenie byłego poligonu.

Zobacz także: Złoto czy srebro – w co lepiej zainwestować?