Gminna stacja paliw jednak powstanie?
Gminna stacja paliw jednak powstanie? Podczas ostatniej rozmowy w Radio ONY, burmistrz Kordian Kolbiarz powiedział, że taka inwestycja mogłaby powstać w przeciągu trzech lat.
Ostatnie podwyżki na rynku paliw z pewnością uderzą mocno kierowców po kieszeni. Przy tym trzeba pamiętać, że wzrost ceny paliwa przekłada się później na ceny niemalże wszystkich produktów. A inflacja przyśpiesza.
Któż nie chciałby tankować taniej. Dziś co prawda stacje w dużej mierze zarabiają w swoich sklepach aniżeli na paliwie, jednak marża – niska bo niska wciąż obowiązuje. Zapowiedzi budowy „Gminnej Stacji Paliw” pojawiły się jeszcze podczas pierwszej kadencji Kordiana Kolbiarza. Później pomysł umarł.
Pewnie gminna stacja paliw, nie byłaby dziś lekiem na ten wzrost ceny paliw, natomiast ceny na takiej stacji byłyby niższe. Pomysł odżywa. Mamy dwie lokalizacje dla takiej stacji – jedna na terenie bazy MZK, a druga na terenie po FSD przy Szlaku Chrobrego. Myślę, że ta stacja powstanie prędzej czy później.
Kordian Kolbiarz, bumristrz Nysy
Niestety nasze miasto mocno odstaje na minus przy cenie paliw, pisaliśmy pisma w tej sprawie do koncernów naftowych, jednak zawsze przychodziły odpowiedzi, że to jest normalna cena – dodaje Kordian Kolbiarz.
Sama stacja mogłaby powstać w przeciągu trzech lat. Czas budowy samej stacji to kilka miesięcy, jednak wcześniej niezbędne są uzgodnienia oraz zmiany planów zagospodarowania.