Hala wypełniona po brzegi
Dzisiejszy (6.01) mecz Stali Nysa z AZS Częstochowa pokazał jak bardzo popularna w Nysie jest siatkówka i jak bardzo miasto potrzebowało hali sportowej z prawdziwego zdarzenia.
Niemal wszystkie miejsce były zajęte
Sceptycy jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji kręcili nosem, a tymczasem okazało się, że obiekt regularnie wypełnia się po brzegi. Udane Dni Otwarte i dzisiejszy mecz to potwierdzają. Wolne miejsca można było policzyć dosłownie na palcach jednej ręki.
Na meczu stawili się zarówno starsi jak i młodsi fani siatkówki, których z pewnością połączył gorący doping dla naszej drużyny.
Stalowcy przegrali 1:3. I set 18:25, II set 25: 20, III set 22:25 i IV set 30:32. Stal Nysa zwycięstwo miała kilkukrotnie niemal na wyciągnięcie ręki. Po słabym I secie, nasi wygrali kolejną partię do 20. W III secie niestety ulegli, jednak IV set mógł odmienić losy całego spotkania, bowiem punkty na koncie obu zespołów z każdą chwilą rosły, a z przodu pojawiła się 3. Tutaj lepsza o włos była Częstochowa zdobywając 32 punkty.