W ten weekend było ponad 20 różnych zdarzeń – mówi Dariusz Pryga Oficer prasowy KP PSP Nysa. 

Do najpoważniejszych interwencji należał wyjazd do płonącej stodoły w Kamienniku, gdzie na szczęście nie było żadnych poszkodowanych osób. Ponadto w sobotę w Nysie przy ulicy Sienkiewicza odnotowano zatrucie tlenkiem węgla – dwie osoby zostały zabrane do szpitala. Z kolei w Głuchołazach auto osobowe wjechało na torowisko, gdzie również okazała się niezbędna interwencja Straży Pożarnej.

W dniu 21 stycznia do PSP wpłynęło zgłoszenie o aucie, które znajdowało się na torach kolejowych. Jak się okazało, kobieta jadąca samochodem wpadła w poślizg na przejeździe kolejowym i trafiła na tory. Kobieta postanowiła przejechać torami do kolejnego przejazdu. Konieczne było wstrzymanie ruchu kolejowego.

Dariusz Pryga Oficer prasowy KP PSP Nysa

Również ciężkie warunki na drogach mnożyły niebezpieczne sytuacje. Np. w Pokrzywnej autobus stanął w poprzek drogi, w Sidzinie odnotowano kolizję busa.

Najważniejszy jest fakt, że w wyniku tych zdarzeń nikt nie poniósł śmierci – podkreśla Dariusz Pryga.