Jacek Chwalenia – 6 milionów złotych inwestycji w EKOMie
O sytuacji w spółce EKOM i ostatnich latach rozmawiamy z prezesem EKOMu – Jackiem Chwalenią.
NysaInfo.pl – Kampania wyborcza dobiega końca, a w związku z tym pojawia się coraz więcej plotek. Jedną z nich jest informacja,że w związku z zadłużeniem gminy, sprzedawane zostaną spółki gminne, w tym EKOM. Jest taka możliwość?
Jacek Chwalenia – Moim zdaniem takiej możliwości na chwilę obecną nie ma. Jest również plotka, że gmina sprzeda „wysypisko”. Na dzień dzisiejszy nie ma „wysypiska”. Jest Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych, w którą zostały włożone duże pieniądze, m.in. środki unijne i która posiada tzw. „trwałość projektu”. Ta trwałość powoduje,że nie ma możliwości sprzedaży. Żaden z włodarzy miasta nie odważy się sprzedać swoich spółek gminnych, gdyż ta sytuacja spowoduje nagły wzrost kosztów ponoszonych przez mieszkańców. Sprzedaż spółki to również trudny proces i na chwilę obecną nikt nie ma takich planów.
NysaInfo.pl – Ale jednak wielu kandydatów na radnych lub burmistrza wskazuje na długi EKOMU…
JCh – Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że był pewien cykl inwestycyjny. Każdy cykl inwestycyjny trwa 3-4 lata. Po tym jak objąłem stanowisko prezesa wdrożyliśmy inwestycje (PIPOK?, niestety były jakieś sprzężenia i jest szum) W tej chwili mamy decyzję dotyczącą rozbudowy linii do segregacji odpadów i jesteśmy w trakcie załatwiania dokumentów dotyczących rozbudowy kompostowni. To są niezbędne rzeczy. Dodatkowo, w przyszłorocznej perspektywie będziemy składać wnioski do Funduszów Spójności, planujemy również korzystanie z programów dotyczących ochrony środowiska.
NI – Ostatnie lata to szereg innych inwestycji zakupów między innymi: Kwatera nr2b. śmieciarka Scania, rozdrabniarka do gabarytów, ogółem uzbierało się tego kilka milionów?
Tak, prawie 6 milionów złotych inwestycji, z czego w dużej mierze posiłkujemy się Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i stamtąd czerpiemy niskooprocentowane pożyczki. Fakt udzielenia przez Fundusz pomocy świadczy o tym, że po wielu analizach, przez następne lata jesteśmy w stanie spłacać zaciągniętą pożyczkę.
NI – Ostatnimi czasy Polska żyła także pożarami składowisk odpadów. Czy EKOM jest zabezpieczony przed taką sytuacją?
JCh – Od ponad roku całe składowisko jest monitorowane przez całą dobę. Mamy również wykonaną specjalną instalację przeciwpożarową. Przy instalacjach do sortowania odpadów, do produkcji paliwa alternatywnego, mamy instalację, która kosztowała nas duże pieniądze, ale jesteśmy zabezpieczeni przez ewentualnością pożarów. Oczywiście, one mogą się zdarzyć, tak jak było z samozapłonem kompaktora, ale takie sytuacje mają miejsce zarówno przy starych, jak i przy nowych maszynach. Nic na to nie poradzimy. Mamy jednak problem z wodą. Niestety jest to miejsce gdzie może pojawić się problem z ciśnieniem wody, jednak i na to jesteśmy przygotowani. Mamy dodatkowe zabezpieczenie w postaci zbiorników wypełnionych odciekami, które możemy wykorzystać do gaszenia pożarów. Dlatego uważam, że mamy pełne zabezpieczenie.
NI – Dziękuję za rozmowę.
JCh -Również dziękuję