Jak dobrać rozmiar obrączki? Najczęstsze błędy i jak ich uniknąć

Zakup obrączek ślubnych to nie tylko wybór wzoru i materiału – odpowiednie dobranie rozmiaru jest równie ważne. Obrączka powinna z łatwością wejść na palec, a jednocześnie nie być zbyt luźna, by nie zsunęła się w najmniej oczekiwanym momencie. Niestety, dobór rozmiaru bywa kłopotliwy, a błędy mogą skutkować koniecznością korekty lub dyskomfortem w noszeniu. Poniżej omawiamy najczęstsze pomyłki przy mierzeniu rozmiaru obrączek oraz podpowiadamy, jak ich uniknąć, by Wasze obrączki pasowały jak ulał już za pierwszym razem.
Najczęstsze błędy przy mierzeniu rozmiaru obrączki
1. Mierzenie palca w nieodpowiednim momencie. Palce zmieniają lekko obwód w ciągu dnia i pod wpływem temperatury. Częsty błąd to mierzenie palca rano, gdy dłonie są wychłodzone i palce najcieńsze, albo zaraz po wysiłku fizycznym, kiedy są opuchnięte. Efekt? Źle dobrany rozmiar – obrączka może być potem za ciasna lub za luźna. Unikajcie ekstremów: nie mierzcie w bardzo zimny dzień ani w upał, ani tuż po treningu. Najlepiej mierzyć palec popołudniu, w normalnej temperaturze otoczenia – wtedy palce mają swoją naturalną wielkość.
2. Zbyt ciasne lub zbyt luźne opasanie podczas domowego pomiaru. Popularną metodą domową jest mierzenie obwodu palca za pomocą paska papieru lub miękkiego sznureczka. To działa, ale wiele osób owija nitkę zbyt mocno – tak, że wbija się ona w skórę, dając przekłamany (za mały) obwód. Zdarzają się też odwrotne błędy – poluzowanie paska z obawy, by nie ściskał palca. Prawidłowo: pasek papieru czy nitki powinien ściśle przylegać do palca, ale go nie uciskać. Ma się dać przesuwać lekko wokół palca – dokładnie tak, jak później pierścionek. Po zaznaczeniu obwodu na papierze zawsze zmierzcie go linijką bardzo dokładnie co do milimetra.
3. Porównywanie do źle zmierzonego pierścionka. Często rozmiar obrączki określa się poprzez zmierzenie średnicy wewnętrznej pierścionka, który pasuje na dany palec. To dobry sposób, pod warunkiem, że pierścionek ma idealnie okrągły kształt wewnątrz (a nie owalny od noszenia. Błąd to mierzenie np. starych, zdeformowanych pierścionków – mogą dać fałszywy wynik. Upewnijcie się też, że mierzycie dokładnie wewnętrzną średnicę (najlepiej suwmiarką). Każde 0,1 mm robi różnicę w rozmiarze.
4. Niewzięcie poprawki na szerokość obrączki. Wybierając szerokie obrączki (np. 6-8 mm), pamiętajcie, że obejmują one większą część palca i mogą odczuwać się ciaśniej. Często zaleca się wybrać o 0,5 rozmiaru większą obrączkę przy bardzo szerokich modelach, by łatwiej przechodziła przez staw. Przeciwnie – cieniutkie obrączki 2-3 mm mogą wydawać się luźniejsze. To subtelna sprawa, ale warto o nią zapytać jubilera. Profesjonalista doradzi, czy dla wybranego modelu należy minimalnie skorygować rozmiar. Zwraca na to uwagę np. wielu złotników: przy bardzo masywnych obrączkach palec w upały może puchnąć bardziej i lepiej mieć odrobinę luzuzlotnik-konarski.pl.
5. Założenie, że “musi być bardzo ciasno, żeby nie spadła”. Paradoksalnie, zbyt ciasna obrączka może być równie ryzykowna co za luźna. Jeśli obrączka jest zbyt duża, oczywiście może się zsunąć i zgubić – tego się obawiam. Jednak zbyt mała obrączka będzie uciskać, powodować dyskomfort, a przy lekkim opuchnięciu palca (np. latem) może być wręcz niemożliwa do zdjęcia. Ideał to obrączka, która z pewnym oporem przechodzi przez staw (to najbardziej “szersze” miejsce), ale ślizga się po palcu już na miejscu. Powinna lekko zaklinować się na kostce podczas zdejmowania, ale nie powodować bólu ani sinienia palca. Jeśli przy przymiarce w salonie zdejmuje się ją bardzo ciężko, to znak, że rozmiar jest minimalnie za mały – rozważcie pół numeru więcej.
6. Pominięcie profesjonalnego pomiaru. Choć domowe metody są pomocne na start, nic nie zastąpi pomiaru u jubilera. W salonach dostępne są miarki w postaci całego pęku pierścionków w różnych rozmiarach oraz specjalne obrączki miernicze (soczewkowe, różnej szerokości). Jubiler pomoże dobrać rozmiar uwzględniając kształt palca, szerokość planowanej obrączki i swoje doświadczenie. To najpewniejszy sposób – warto z niego skorzystać, zwłaszcza że zazwyczaj jest bezpłatny. Jeśli zamawiacie obrączki online i nie macie takiej możliwości – poproście sklep o wysyłkę miarki jubilerskiej (plastikowej opaski zaciskowej z podziałką) lub skorzystajcie z multisizerów dostępnych w internecie za parę złotych.
Jak poprawnie dobrać rozmiar – praktyczne porady
- Mierz we właściwych warunkach: Tak jak wspomniano – pomiar wykonujcie w porze popołudniowej, przy normalnej temperaturze ciała. Palce powinny być wypoczęte (nie tuż po noszeniu ciężarów czy długim marszu z zakupami). Zdejmijcie wcześniej ciasny pierścionek, jeśli nosiliście – palec po nim może być przez chwilę odciśnięty.
- Weź poprawkę na temperaturę: Jeśli planujecie ślub w upalne lato i spodziewacie się spuchniętych dłoni, rozważcie minimalnie luźniejsze obrączki. Lepiej jednak tego nie nadużywać – zazwyczaj normalny rozmiar wystarcza, a w ekstremalnym upale po prostu chwilowo nosi się obrączkę na nieco wyższym miejscu palca.
- Sprawdź kilka razy: Dobierając rozmiar, dobrze jest powtórzyć pomiar kilkukrotnie, w różne dni. Jeśli za każdym razem wynik jest ten sam – macie pewność. Gdy wahacie się między dwoma rozmiarami (np. 12 a 13) – w 80% przypadków bezpieczniej wybrać ten większy. Odrobinę luźniejszą obrączkę można podkleić od środka silikonowym paskiem albo docisnąć u jubilera; zbyt ciasna może być nie do noszenia.
- Uwzględnij komfort noszenia: Jeśli macie możliwość przymiarki miar w salonie, poświęćcie chwilę, by pochodzić z założoną miarką. Rozmiar powinien być na tyle komfortowy, że po minucie czujecie się z nim naturalnie. Sprawdźcie, czy np. nie macie tendencji do lekkiego puchnięcia dłoni po zaciskaniu pięści – zróbcie parę ruchów dłonią, by mieć pewność, że obrączka nie zacznie nagle cisnąć.
- Profil obrączki ma znaczenie: Obrączki soczewkowe (zaokrąglone od wewnątrz) wydają się luźniejsze niż płaskie od wewnątrz – łatwiej przechodzą przez staw. Dlatego jeśli mierzycie obrączki pokazowe, upewnijcie się, że macie ten sam profil co docelowy. Na szczęście większość obrączek ślubnych jest soczewkowa (dla wygody).
- Zapytaj o możliwość korekty: Mimo starań, czasem po ślubie okazuje się, że rozmiar minimalnie byście skorygowali. Upewnijcie się, jaka jest polityka sprzedawcy – wielu jubilerów oferuje darmową korektę rozmiaru przez określony czas.
Pamiętajcie – dobry rozmiar obrączki to taki, którego praktycznie nie czujecie na palcu podczas noszenia, a jednocześnie przy próbie zdjęcia czuć lekki opór na kostce. Unikajcie powyższych błędów, korzystajcie z porad fachowców, a Wasze obrączki będą leżały idealnie. Nic nie powinno rozpraszać Waszej uwagi od radości noszenia symbolu małżeństwa każdego dnia!
artykuł sponsorowany