Kordian Kolbiarz – nie będzie likwidacji żadnej z placówek edukacyjnych

Czy będą zmiany w siatce placówek edukacyjnych na terenie Gminy Nysa? O tym rozmawiamy z burmistrzem Kordianem Kolbiarzem.
Minęło ponad pół roku od czasu wrześniowej powodzi. Przedszkola oraz szkoły wciąż się podnoszą po tych wydarzeniach. Remontowane są stołówki, osuszane są mury. Czy Gmina Nysa planuje jakieś zmiany w siatce oświatowej?
Absolutnie nie. Nie planujemy takich zmian. Trafiają do mnie różnego rodzaju plotki dotyczące planów likwidacji szkół czy przedszkoli. Muszę to zdementować. Ostatnich ponad 10 lat to czas inwestycji w naszych najmłodszych mieszkańców. Odtworzyliśmy kuchnie w szkołach i przedszkolach, powstał nowy żłobek oraz rozbudowujemy nasze przedszkola. Nigdy dopóki jestem burmistrzem nie będzie likwidacji żadnej z placówek edukacyjnych. To jest dla mnie fundament rozwoju miasta.
Także na terenach wiejskich?
Dementuje wszystkie plotki i pogłoski – nie ma żadnych planów likwidacji placówek edukacyjnych czy to w mieście czy na wsiach. Jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek likwidacji. Wierzę, że dzieci w Nysie będą się rodzić.
Patrząc się na demografię trzeba postawić pytanie – czy do tych placówek będzie miał kto chodzić?
Wspieramy miejsca pracy i budownictwo mieszkalne, ponieważ najnowsze prognozy mówią, że w 2100 roku będzie zaledwie 15 milionów Polaków. To jest makabryczna prognoza. Myślę, że Nysa wyjdzie z tego obronną ręką. Inwestycje, które są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców są bardzo ważne i dziękuję im za to. Ponadto w otoczeniu takich firm jak Umicore czy IONWAY powstanie ponad 5 tysięcy miejscy. To będą przede wszystkim młodzi ludzie, którzy będą tu mieszkać i zakładać rodziny.
Czy do nyskich szkół i przedszkoli uczęszczają tylko dzieci z naszej gminy?
Na dziś w systemie edukacji mamy około 20% więcej dzieci. My bardziej myślimy pod kątem budowy kolejnych szkół niż o ich likwidacji.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.





