Ktoś wytruł pasiekę
Bez pszczół wszyscy zginiemy. Niestety w Nysie ktoś wytruł pasiekę. Tym razem ofiarami padły pszczoły z pasieki przy ulicy Saperskiej.
Dziś do naszej redakcji wpłynął mail w tej bulwersującej sprawie – Wczoraj będąc na pasiece stwierdziłem że pszczoły mimo dobrej pogody nie wyszły z uli. Po otwarciu stwierdziłem, że pszczoły we wszystkich 15 ulach są martwe. Ponieważ w ciągu zimy nie zachodzę na pasiekę pomyślałem że pszczoły mogły padać przez chorobę jednak pod jednym z uli znalazłem butelkę z pozostałościami jakiegoś płynu i wywierconym otworem w zakrętce po powąchaniu stwierdziłem że to jakiś środek chemiczny zresztą ja nie używam butelek do niczego.
Nie był to przypadkowy incydent, bowiem jak pisze nasz Czytelnik zniknęła także kamera leśna, która obserwowała całą pasiekę.
Za wskazanie sprawcy została wyznaczona nagroda 1 200zł, kontakt pod nr telefonu 606 556 400 .