W rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie, na placu budowy nowego centrum biznesowego w Nysie, rozmawiamy z posłem Ziemi Opolskiej, Wiceministrem Obrony Narodowej, Marcinem Ociepą.

NysaInfo: W Nysie rozpoczęła się budowa nowej hali przemysłowej, która będzie przeznaczona pod wynajem. Inwestycja była zapowiadana już dawno.

Marcin Ociepa: Ja się bardzo cieszę, że trzy lata od ogłoszenia decyzji o utworzeniu powstania lokalnego centrum biznesu w Brzegu i Nysie możemy rozpoczynać inwestycję w Powiecie Nyskim. Przypomnę, że dosłownie kilka tygodni temu taka inwestycja rozpoczęła się w Brzegu. Ja odpowiadałem za ten program w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, kiedy byłem tam wiceministrem.

Kierowaliśmy się dokładnie taką perspektywą – jeśli chcemy rozwoju Polski, to musi on być silnie związany z rozwojem Polski lokalnej. Nie będzie silnej Polski jeśli nie będzie silnej Nysy, Brzegu, Opola. Bardzo dobrze, że dziś zmieniliśmy optykę i rząd Zjednoczonej Prawicy inwestuje w mniejsze ośrodki, a nie tylko duże metropolie jak to było za poprzednich rządów.

To coś nowego w mniejszych ośrodkach.

Jeżeli my chcemy się mierzyć z największym problemem Opolszczyzny jakim jest depopulacja to musimy rozumieć, że ludzie wyjeżdżają stąd dlatego, że znajdują lepsze miejsca pracy, lepsze warunki mieszkaniowe albo inwestycyjne w innych województwach. Rozwiązaniem tego problemu nie jest inwestowanie w duże metropolie gdzie wyjeżdżają młodzi ludzie, ale budowa potencjału gospodarczego i edukacyjnego tutaj. U nas na Opolszczyźnie.

Tego typu inwestycje sprawiają, że kolejna grupa młodych ludzi podejmie decyzję o pozostaniu w Nysie. I bardzo dobrze, musimy inwestować w ludzi.

24 lutego przypadła rocznica agresji Rosji na Ukrainę. Podczas wbicia łopaty pod centrum biznesu powiedział Pan jasno, że bez silnej gospodarki nie ma co marzyć o silnej armii.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Polska potrzebuje silnej armii. Nasze położenie geograficzne i rozmiar naszego państwa, jako największego Europy Środkowo-Wschodniej, sprawia, że musi nas być stać na 300-tysięczną armię. Na armię nowocześnie wyposażoną, która będzie w stanie odstraszyć przeciwnika. To wszystko kosztuje. Jeżeli nie będziemy mieć silnej gospodarki, także w tych mniejszych ośrodkach to nie będziemy mieć wpływów do budżetu.

Każde państwo chciałoby mieć silną armię, ale to, że nie wszyscy mogą spełniać swoje marzenia, ale to wynika z faktu, że nie mają silnej gospodarki.

Kiedy ostatnio rozmawialiśmy podczas pikniku wojskowego w Nysie, rozmawialiśmy o nowych możliwościach dla młodych ludzi, którzy chcieliby wstąpić do armii. Czy jest to zainteresowanie?

Uruchomiliśmy szereg nowych form służby. Oprócz zasadniczej służby wojskowej mamy także dobrowolną służbę wojskową, Wojska Obrony Terytorialnej i wszędzie notujemy wzrosty. Naprawdę wiele młodych osób chce związać swoją przyszłość z wojskiem. Znacząco wzrosły zarobki, warunki służby także się zmieniły na plus.

Dziękuję za rozmowę.

Również dziękuję.