Mieszkańców bardzo interesuje historia naszego miasta
Mieszkańców bardzo interesuje historia naszego miasta, mówi Mariusz Krawczyk, archeolog i pracownik Muzeum Powiatowego w Nysie.
NysaInfo:Ostatnia Noc Muzeów pokazała, że mieszkańcy są niezwykle zainteresowani tym co znajduje się pod ich nogami, a tak w zasadzie tym co udało się wykopać archeologom.
Mariusz Krawczyk: Muzeum gromadzi głównie zabytki związane z historią naszego miasta. W ciągu ostatnich lat tych eksponatów przybyło naprawdę dużo. Wystarczy spojrzeć jak mocno rozrosła się ekspozycja elementów dawnej kamieniarki na dziedzińcu muzeum. Pokazujemy wystawę czasową, która przekrojowo pokazuje historię badań archeologicznych w Nysie. Pierwsze miały miejsce już na początku XX wiek.
Przechadzając się po mieście często widać jak mieszkańcy zaglądają także przez ogrodzenie na ulicy Kramarskiej gdzie trwa nowa inwestycja mieszkaniowa.
To prawda. Wyniki tych badań również chcieliśmy ująć na tej wystawie. Są to najświeższe wykopaliska i bardzo ciekawe. Gdzie odkryto pozostałości dawnych warsztatów rzemieślniczych. Dodatkowo przebadaliśmy także teren podwórzy. W Rynku znaleźliśmy około 300 naczyń ceramicznych, a na Kramarskiej ponad 500!.
A jak wygląda sprawa w Rynku – chodzi mi dokładnie o południową pierzeję. Na przedwojennych zdjęciach było tam widać charakterystyczne włazy do piwnic. Czy udało się je odnaleźć?
Niestety nie znaleźliśmy pozostałości tych piwnic. Najprawdopodobniej po 1945 roku piwnice te zostały wyburzone w momencie budowy nowych bloków. Tak naprawdę odkrywaliśmy tylko gruzowiska.
Skąd wzięły się takie piwnice?
Dziś historycy wysuwają tezę, że w pewnym momencie rozwoju miasta nastąpiła decyzja o przesunięciu linii zabudowy południowej pierzei i powiększeniu Rynku. Miało to miejsce najprawdopodobniej w XVI wieku po jednym po pożarów. Lica kamienic cofnęły się, jednak piwnice pozostały. Prowadziliśmy dość głębokie wykopy pod linie wodociągowe i nie natrafiliśmy na żadne puste przestrzenie.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.