Nie połamcie nóg na dworcu
Osoby, które w ostatnich dniach odwiedzały Centrum Przesiadkowe w Nysie zaalarmowały naszą redakcję odnośnie śliskiej nawierzchni chodników. Chodzi o polerowane płyty, które uzupełniają chodnik przy dworcu. Może ładnie to wygląda, ale o mało co nie złamał nogi – pisze jedna z pasażerek.
I faktycznie – odkąd oddano do użytku dworzec podróżni od razu zawracali uwagę na połacie ciemnego kamienia, który ładnie wyglądał, ale był śliski. Problem został zauważony niemal od razu, a zjawisko przybierało na sile po opadach atmosferycznych. Wówczas zdecydowano się nakleić „paski antypoślizgowe”, ale praktyka pokazuje, że nie zdają one w pełni egzaminu. Po kilku miesiącach część pasków odkleiła się, ale i tak pozostała wciąż spora powierzchnia śliskiego kamienia. O problemie, który jest szczególnie dotkliwy po opadach śniegu, niech świadczy fakt, że płyty te są tak śliskie, że nawet biały puch się ich nie trzyma.
Z pytaniem dotyczącym tej sytuacji zwróciliśmy się do burmistrza Kordiana Kolbiarza, który zapowiada za zmiany w tym zakresie.