Przez większość historii w europejskich miastach i miasteczkach (o wsiach już nie mówiąc) dominowała przede wszystkim architektura drewniana. Na wznoszenie murowanych obiektów mogli sobie pozwolić jedynie najbogatsi. W mniejszych ośrodkach zazwyczaj pierwszą murowaną konstrukcją był kościół. Dziś przenosimy się kościoła świętego Wawrzyńca w Głuchołazach, gdzie do dziś zachował się arcyciekawy portal w fasadzie głównej.

Historia kościoła sięga oczywiście czasów średniowiecza, kiedy to lokowano miasto. Obecnie te gotyckie elementy są niemal w całości zatarte przez późniejsze przebudowy oraz modernizacje. Dziś tak naprawdę korpus to już dzieło baroku, natomiast dwu wieżowa fasada pamięta jeszcze początki kościoła. A nas dziś najbardziej interesuje portal.

Detale są skromne, bez rozbudowanej ornamentyki – typowe dla surowej architektury sakralnej XIII wieku.  Portal  ma cechy romańsko-gotyckie, jest uskokowy, z ostrołukową, profilowaną archiwoltą, a jego kolumny w ościeżach zwieńczono głowicami z maskami, prawdopodobnie przedstawiającymi twarze zakonników. Dziś część twarzy jest zatarta, ale na niektórych wciąż widać wyraźne rysy nadane przez nieznanego twórcę tego dzieła.