Pojedziemy szybciej do Wrocławia
Przez lata kierunek Nysa-Wrocław należał do najbardziej obleganych w naszym regionie, jednak niemal cały ruch skupiony był na transporcie drogowym. Czy kolej stanie się alternatywą?
Każdy kto podróżował choć raz szynobusem do Wrocławia przez Brzeg zauważył, że trasę można podzielić na dwa zasadnicze etapy – do Brzegu i od Brzegu. Skład z Nysy w stronę Brzegu ma do pokonania 47 km co zajmuje aż 67 minut. Z kolei odległość między Brzegiem, a Wrocławiem tj 42 km skład pokonuje już średnio w 30 minut. Skąd ta różnica?
“Szyny były złe…”
Tak diametralna różnica wynika z fatalnego stanu torów na odcinku Nysa-Brzeg. Pierwotnie do gruntownej modernizacji wyznaczono trzy linie kolejowe – Nysa-Brzeg, Opole-Kluczbork i Nysa-Opole. Po dokładniejszych analizach okazało się, że pieniędzy starczy jedynie na remont torów z Nysy do Opola, który pochłonie ponad 100 milionów złotych.
– Natomiast na dwóch pozostałych trasach kolejowych, jakie zostały przewidziane do rewitalizacji w woj. opolskim, tj. na linii nr 288 Nysa – Brzeg i trasy z Opola do Kluczborka planowane jest wykonanie dokumentacji projektowej. Umożliwi to sprawniejszą i szybszą realizację robót w kolejnym naborze projektów – Bohdan Ząbek z biura prasowego PKP PLK, dla portalu rynek-kolejowy.pl
Przy gotowej dokumentacji jest szansa, że jeszcze w tej unijnej perspektywie budżetowej zostaną wolne środki na kolej – dopiero wówczas pojawi się możliwość na skrócenie czasu przejazdu na linii Nysa-Brzeg, a tym samym krótszą podróż do Wrocławia.