Policja odnotowała przypadki łamania kwarantanny
Policjanci z Nysy, wspierając służby sanitarne przynajmniej raz na dobę kontrolują osoby objęte kwarantanną i sprawdzają czy stosują się do zaleceń. Liczba osób, które powinny przebywać w wyznaczonym miejscu z dnia na dzień rośnie. Niestety nie wszyscy przestrzegają obowiązku pozostania w domu i swoim zachowaniem narażają inne osoby. Wczoraj, nyscy mundurowi odnotowali 7 przypadków opuszczenia miejsca izolacji. Osoby, które nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi swoich zachowań.
W czasie panującej epidemii, nyscy mundurowi mierzą się z nowymi zadaniami i zagrożeniami związanymi z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Umundurowani policjanci wspierając działania służb sanitarnych, prowadzą nadzór nad osobami objętymi izolacją, sprawdzają czy osoby te znajdują się w miejscu kwarantanny oraz pytają czy nie potrzebują pomocy.
W większości przypadków, osoby poddane domowej izolacji stosują się do postanowień innych służb. Niestety zdarzają się również przypadki nieodpowiedzialnego zachowania.
Wczoraj tj. 30 marca, nyscy policjanci podczas sprawdzeń nie zastali w domu 7 osób w miejscu odbywania kwarantanny. W takich przypadkach tłumaczenie osób o wyjściu na zakupy do sklepu, apteki czy spacer z dzieckiem, nie stanowią żadnej taryfy ulgowej.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za nie przestrzeganie kwarantanny grozi kara grzywny do 30 000 złotych, którą nakłada Powiatowy Inspektor Sanitarny. Ponadto osoby łamiące zasady kwarantanny domowej muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z treści art. 116 kodeksu wykroczeń.
Policjanci po raz kolejny apelują o odpowiedzialne i zdyscyplinowane zachowanie. W tym niezwykle trudnym dla każdego z nas czasie, musimy wziąć odpowiedzialność za życie i zdrowie nasze, naszych bliskich, a także osób z naszego otoczenia, stosując się do poleceń wydawanych przez wszystkie uprawnione do tego instytucje państwowe!
źródło: KPP Nysa