Prałat Mikołaj Mróz na emeryturze?
Prałat Mikołaj Mróz od kilkudziesięciu lat jest związany z kościołem św. Jakuba w Nysie. Obecnie proboszcz będzie świętował 75 urodziny, a to oznacza, że osiągnął wiek emerytalny.
Duchowny objął to stanowisko po niezwykle zasłużonym poprzedniku – Józefie Kądziołce, który w trudnych czasach PRL musiał dźwignąć największy nyski kościół z gruzów.
Wiele osób nie nawet nie wyobraża sobie tego, że największą parafią będzie kierował ktoś inny… Czas jest jednak nieubłagany, a o dalszym losie prałata czy przejdzie na emeryturę w tym czy w następnym roku, zadecyduje biskup opolski – Andrzej Czaja. Jak informują Nowiny proboszcz – ma już pewne plany, w tym także literackie, m.in. spisanie historii Bazyliki Mniejszej w Nysie.
Historia parafii św. Jakuba to ponad 800 lat i z pewnością jest o czym pisać. Liczne modernizacje, przebudowy oraz zmiany wyposażenia wciąż czekają na szczegółowy opis. Badacze już kilkukrotnie podejmowali wybrane tematy z zakresu okoliczności budowy kościoła, dawnego ołtarza głównego czy też modernizacji w duch baroku oraz odbudowy po 1945 roku. Wszystko wskazuje za to, że Mikołaj Mróz będzie chciał wypełnić białe plamy dotyczące średniowiecznej budowli. Warto przypomnieć, że w 1998 roku Mikołaj Mróz napisał krótki przewodnik pt. „Opowieści o naszym kościele”.