Sztuczna inteligencja pojawi się na zajęciach w PANS? Jak przebiegają prace na dawnym Stadionie Miejskim? Wywiad z rektorem PANS
Czy na nyskiej uczelni pojawią się wkrótce zajęcia ze sztuczną inteligencją? Jak postępują prace na dawnym Stadionie Miejskim oraz czy studentów czeka rewolucja w pisaniu prac dyplomowych – opowiada nam Przemysław Malinowski, rektor Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie.
NysaInfo: Trwają ostatnie dni rekrutacji na studia w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie. Z końcem września zamykacie listy, czy może istnieje możliwość zapisania się na studia jeszcze w październiku?
Przemysław Malinowski, rektor PANS: Nie, rekrutacja trwa do czwartku (28 września 2023 r. – przyp.red.), do godziny 10:00. Do tego momentu można się zarejestrować, złożyć dokumenty i wystartować w rekrutacji na naszej uczelni.
Czy tegoroczna rekrutacja na nyskiej uczelni była udana?
Trudno określić. Pierwszy etap był słabszy niż w ubiegłym roku. Przede wszystkim wynika to z sytuacji demograficznej w jakiej się znajdujemy. Drugi etap był z kolei lepszy. Zarejestrowaliśmy wtedy 50% wzrost chętnych do studiowania na naszej uczelni. Tak więc straty z pierwszego etapu nadrobiliśmy w drugim. Obecnie dobieramy kolejnych chętnych.
Co najchętniej wybierają studenci?
Najczęściej pielęgniarstwo i ratownictwo medyczne. To zawody po których studenci mogą liczyć na pewną i dobrze płatną pracę. Dużą popularnością cieszą się również: informatyka, bezpieczeństwo wewnętrzne i filologia angielska. Trudno mi wymienić kierunek, które nie cieszyłby się popularnością. Na wszystkie mamy kandydatów i wszystkie uruchomimy. Pierwszy raz w tym roku uruchamiamy również pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną.
Właśnie, pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna to nowy kierunek na PANS. Dodatkowo to studia magisterskie.
Tak, studia na tym kierunku są prowadzone wyłącznie w formie studiów jednolitych magisterskich. Tak więc student jest przyjmowany na studia magisterskie. Są to studia, które stanowią odpowiedź na zapotrzebowanie regionu. Mamy niedobór jeśli chodzi o nauczycieli.
Nyska uczelnia również trochę zaskakuje. Podpisujecie różne umowy z firmami i ze szkołami. Tymczasem okazuje się, że podejmujecie również współpracę z komandosami.
Tak, jesteśmy otwarci na wszystkie instytucje, które chcą z nami współpracować. Jak wiemy, sytuacja geopolityczna wyraźnie pokazuje nam, że nie mamy innego wyjścia niż wzmacnianie naszego potencjału militarnego. Wojsko będzie się w najbliższym czasie rozrastać. My chcemy zapewnić tej instytucji kandydatów do pracy, którzy będę odpowiednio przygotowani.
Może pan zdradzić więcej szczegółów na temat tej współpracy?
Studenci zostaną wyposażeni w specjalne sprawności, które są pożądane w wojsku, ale także w wojskach specjalnych. Studenci będą mieć kursy wspinaczki, nurkowania oraz strzelania. Będą także wyposażeni w konkretne umiejętności, chociażby zdobędą tytuł ratownika, nie-medycznego, ale zgodnie z Ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
PANS to przede wszystkim studenci, kadra, ale również budynki i inwestycje. Tą chyba najbardziej widoczną jest dawny stadion Stali Nysa. Jak postępują prace na tym obiekcie?
Prace postępują zgodnie z harmonogramem. Na miejscu wylana jest już bieżnia betonowa, na którą niedługo będzie nakładany poliuretan, który jest materiałem certyfikowanym przez Polski Związek Lekkoatletyczny. Przypomnę, że ten stadion będzie certyfikowany. Znaczy to, że będzie można na nim rozgrywać normalne zawody sportowe. Warto również dodać, że nasz stadion będzie pierwszym stadionem w Polsce wyposażonym w specjalne czujniki. To szósty lub siódmy tego typu stadion w Europie. Na całym świecie jest ich tylko kilkanaście.
Na kiedy zaplanowano koniec prac?
Myślimy, że nastąpi to do końca roku. Wiosną przyszłego roku ma mieć miejsce certyfikacja stadionu przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, a już 1 czerwca, w rocznicę utworzenia uczelni, zostaną na nim rozegrane zawody o Puchar Rektora w Lekkoatletyce.
Oprócz remontu głównej płyty stadionu, w planach są też budynki pomocnicze. Ich teraz jeszcze nie widać.
Zgadza się, został wyburzony stary budynek szatni. Nie spełniał on wymogów. Jego miejsce zajmie bardziej nowoczesny budynek. Oprócz tego w przyszłości, na tym terenie, powstaną jeszcze dwa obiekty dydaktyczne.
Powstaną w ramach obecnie trwającego tam remontu, czy też są to osobne inwestycje?
Są to osobne inwestycje. Cała inwestycja na dawnym stadionie miejskim jest podzielona na trzy etapy. Pierwszy to remont i modernizacja stadionu lekkoatletycznego, drugi to budynek Wydziału Nauk o Zdrowiu i Kultury Fizycznej, gdzie będzie zlokalizowana strzelnica oraz Centrum Aktywności Studenckiej. Trzeci etap to z kolei inwestycja związana z dużym gmachem, w którym na parterze znajdą się sale Wydziału Nauk Technicznych, przeznaczone między innymi do prezentacji tzw. „przemysłu 4.0”. Natomiast wyższe piętra zostaną przekazane pozostałym kierunkom, w szczególności Wydziałowi Nauk Społecznych.
To nie jedyne remonty prowadzone przez PANS. Prace trwają również w budynku przy ulicy Chodowieckiego. Zachodzą tam diametralne zmiany.
Zgadza się, trwa tam przebudowa. Początkowo ten budynek miał mieć inne zastosowanie. Mamy w nim duże sale wykładowe, które obecnie ze względu na demografię nie są nam już potrzebne. Dwie z tych sal przebudowujemy na trzy nowoczesne sale ćwiczeniowe. Zmiany trwają również w naszym najstarszym budynku, czyli Collegium Medicum. Trwa tam przebudowa budynku i przygotowanie w nim przestrzeni do uruchomienia centrum symulacji dla kierunku ratownictwo medyczne.
Czy to pokłosie ubiegłorocznych inwestycji?
To następstwo tych inwestycji. W tym budynku ulokowaliśmy centrum symulacji dla kierunku pielęgniarstwo. Jest on przebudowywany i dostosowywany do naszych aktualnych potrzeb.
Liczy pan, że w najbliższym czasie do uczelni trafią jakieś ciekawe granty z Ministerstwa?
Mamy złożony wniosek inwestycyjny dotyczący stadionu. Wkrótce będą otwierane konkursy chociażby przez Urząd Marszałkowski dotyczące rewitalizacji. Liczymy, że uda się z nich pozyskać środki na naszą bazę dydaktyczną. Obecnie startujemy w konkursie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na duży program dotyczący dostosowania programów kształcenia na naszych kierunkach pod potrzeby nowoczesnej gospodarki. Przemodelowujemy te programy, a główną osią tych zmian, która nam przyświeca, jest wprowadzenie i wykorzystanie na zajęciach i w praktyce zawodowej sztucznej inteligencji na wszystkich kierunkach studiów.
To duże zaskoczenie. Sztuczna inteligencja nie kojarzyła się dotychczas z uczelniami.
Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie. Myślę jednak, że przed tym nie uciekniemy. Musimy nauczyć się z tego dobrze korzystać. Dziś dyskutuje się o tym jak przeprowadzać ćwiczenia, zaliczenia, egzaminy oraz kształcenie w dobie sztucznej inteligencji. My również będziemy o tym dyskutować już na najbliższym posiedzeniu Senatu PANS. Wtedy też będziemy rozmawiać o tym, aby wprowadzić zajęcia ze sztuczną inteligencją od roku akademickiego 2024/2025. Chcemy dyskutować o sensie pisania pracy dyplomowej opartej wyłącznie na źródłach z literatury. Obecnie pracę tę może za nas zrobić sztuczna inteligencja. Będziemy dyskutować również o tym jak sprawdzać i oceniać prace dyplomowe. Chcemy się zastanowić, czy prace na uczelniach takich jak nasza, nie powinny być nakierowane na wykorzystanie sztucznej inteligencji do realizacji projektów problemowych i na potrzeby otoczenia społeczno-gospodarczego. Bo taki jest cel prac dyplomowych na uczelniach naszego typu. Nasi studenci są bardzo dobrze przygotowani zawodowo. Chcemy ich jednak wyposażyć w dodatkową kompetencję, czyli umiejętność korzystania z zalet jakie stwarza sztuczna inteligencja.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.