• 2880
    0

    Choć chętnych do zaopiekowania się krową-uciekinierką było wielu to, jednak starosta Czesław Biłobran wkroczył mocno do gry i wykupił zwierzę. Chciał jej zapewnić spokojną emeryturę w swoim małym ranczo, jednak nikt się nie spodziewał, że ta historia zakończy się w ten sposób. Od wczesnych godzin porannych trwała obława na 900-kliogramowe zwierzę, które pokochało smak wolności ...